PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1090}

Ojciec chrzestny II

The Godfather: Part II
1974
8,5 288 tys. ocen
8,5 10 1 288127
9,0 63 krytyków
Ojciec chrzestny II
powrót do forum filmu Ojciec chrzestny II

Wasz ranking :)

ocenił(a) film na 9

Jako że ostatnio na nowo ożyły we mnie odczucia wobec trylogii "Ojca Chrzestnego" to chciałam
zapytać Was, jaka jest wasza ulubiona dziesiątka bohaterów?

Moja "dziesiątka" wygląda następująco:
1.Tom Hagen - za charakter, przeszłość i funkcję w Rodzinie. Spokojny, lojalny, można na nim
polegać. Oddany rodzinie bez reszty, mimo, że to nie była jego rodzina z krwi i kości i mimo, że
nie mógł oficjalnie być mafiozem (ze względu na to, że nie był Sycylijczykiem, a nawet Włochem).
A jednak pomagał jak mógł, na ile jego pochodzenie (oraz Vito) mu pozwalało. Rodzina też o
niego dbała, na czas wojny woleli odsunąć go od interesów, byle tylko nie stała się mu krzywda.
Szkoda, że Don go nie adoptował oficjalnie, argument że chciał okazać szacunek prawdziwym
rodzicom Toma jakoś do mnie nie przemawia, to przecież byli alkoholicy, patologiczna w sumie
rodzina, która nic dobrego synowi nie przyniosła, jedynie życie na ulicy. I właśnie - pomimo takiej
przeszłości Hagen wyuczył się na prawnika i ogólnie był mądrym człowiekiem. Dobrze, że dostał
rolę consigliere (choć przecież nie powinien). No i postać sama w sobie świetnie zagrana. Tak
jak zresztą inne postaci, ale przyznam, że dopiero teraz, po drugim obejrzeniu Ojca Chrzestnego
(1 i 2) doceniłam rolę Roberta Duvalla.
2. Don Vito (M. Brando) - hm, o nim już wszystko chyba zostało napisane i mogę to tylko
potwierdzić. Prawdziwy Don, głowa rodziny, wzbudza szacunek, jest rozsądny, kocha rodzinę i
dba o nią, trzyma się swoich zasad. Kurczę, ta postać wzbudza taki respekt, że nawet widz
oglądając ten film boi się, że poruszy się niewłaściwie lub zrobi coś czym obrazi dona! ;) No i
jako kobieta, nie mogłabym nie wspomnieć - młody Marlon Brando był prawdziwym
przystojniakiem! Założę się, że nawet dzisiaj dziewczyny piszczałyby na jego widok, gdyby nagle
w wieku 20/30 lat pojawił się na czerwonym dywanie..
3. Frank Pentangeli - ten facet kojarzy mi się z typowym Włochem. Takim, jakiego można spotkać
wędrując po Italii, albo na jakiejś włoskiej imprezie. Model typowego Włocha, ten typ mówienia,
gestykulacja, zachowania... Kwintesencja włoskości :)
4. Peter Clemenza - capo i to dobry. Tacy ludzie kojarzą się z mafią. Kucharz i taki dobry wujek.
Chociaż powiem szczerze, że polubiłam go głównie w retrospekcjach, z młodym Vito.
5. Michael Corleone - no w końcu główny bohater, nie? I gwiazda (już teraz). Chociaż nie zawsze
wzbudza sympatię, mógłby być lepszym donem i człowiekiem, ale przynajmniej nie był
jednowymiarowy, kryształowy. Ludzie w prawdziwym życiu też tacy nie są. I za to go lubię.
6. Amerigo Bonasera - znalazł się tu głównie za scenę, w której wystąpił. Początek filmu, te
dialogi... Właściwie to ta scena jest chyba flagowym momentem całego filmu, a może nawet
trylogii!
7. Johnny Fontane - podobnie jak wyżej. Za scenę. Szczególnie moment, gdy Don Vito każe mu
się wziąć w garść :D No i wraca w trzeciej części. Miło.
8. Connie Corleone - w sumie nie wiem za co ją lubię. Może dlatego, że niewiele kobiet mamy
do lubienia w trylogii. Mamę Corleone w sumie tez mogłabym tu zamieścić, obok córki. Bo za
Kay Adams niespecjalnie przepadam
9. Sonny Corleone - dobry brat, choć don już nie za bardzo. Porywczy ale nie bezmyślny, tacy też
w rodzinie muszą być. Nie był sztywniakiem, lubił się bawić. Jego śmierć była niezwykle przykra.
No i to chyba jemu najbardziej pasuje miano przystojniaka w tym filmie, jeśli w ogóle można
patrzeć na tutejszych aktorów pod tym względem (chociaż osobiście to nie mój typ tak do końca,
bardziej Andy Garcia)
10. Fredo Corleone - tragiczna postać z filmowego punktu widzenia. Słaby i zdrajca, ale ja
miałam jakąś sympatię do niego. Może dlatego, że tak jak widzowie (z oczywistych względów),
nie pasował zbytnio do swojej rodziny, nie był typowym Corleone, chociaż bardzo tego chciał. A
jego relacja z Anthonym mnie urzekła. No i fakt, że grający go John Cazale zmarł tak szybko,
zaledwie pięć lat po premierze OC2... szkoda, bo miał nosa do filmów, w których grał.

paulasaf

Zgadzam się, co do Hagena- też moja ulubiona postać :) dalej?
2. Vito
3. Vincent
4. Sonny
5. Connie (ciasteczka!)
6. Luca Brasi
7. Clemenza
8. Don Tommasino
9. Enzo (piekarz)
10. no i Pentangeli, za tę "włoszczyznę" właśnie:)

paulasaf

1. Vito
2. Tom
3. Michael
4. Connie
5. Clemenza
6. Sonny
7. Mama Corleone
8. Apollonia
9. Fredo
10. Johnny Fontane

ocenił(a) film na 9
paulasaf

1.Vito
2. Santino
3. Michael
4. Clemenza
5. Luca Brasi
6. Hagen
7. Tessio
8. Vincent
9. Bonasera
10. Johnny Fontane

ocenił(a) film na 10
paulasaf

1. Michael Corleone (Al Pacino
2. Vito Corleone (Marlon Brando)
3. Vito Corleone (Robert De Niro)
4. Fredo Corleone (John Cazale)
5. Kay Adams (Diane Keaton)
6. Tom Hagen (Robert Duvall)
7. Vincent Mancini (Andy Garcia)
8. Don Altobello (Eli Wallach)
9. Apollonia Vitelli Corleone (Simonetta Stefanelli)
10.Peter Clemenza (Richard S. Castellano)
Ale tak naprawdę, to wszyscy są genialni i wybitnie zagrali;)