Jeżeli uznać, że arcydziełem staje się dzieło, które nie tylko w czasie powstania wyróżnia się i zachwyca, ale czyni to także po latach, to właśnie ten film sprzed 37 lat jest przykładem takiego arcydzieła.
Są w nim zależności międzyludzkie, więzy rodzinne, uczucia - jak w życiu.
Przepiękna scenografia - oświetlenie, ostrość kadr skierowana na 1-planowe sceny/postacie, kolorystyka, trochę monochromatyczna - wszystko to nadaje filmowi ponadczasową elegancką oprawę plastyczną.
Gra aktorska - rewelacyjna. Najbardziej rozbawił mnie młody De Niro (chociaż "rozbawił" to może nie najwłaściwsze określenie, ale to pierwszy film, w którym widziałam go takiego młodego i naprawdę trudno było powstrzymać się od uśmiechu). Super!. A głos jego - myślę, że był bardziej "pacinowski ' niż u samego Pacino.
No właśnie - Pacino. Zastanawia mnie fenomen tej kreacji. Pacino właściwie przez cały film ma tylko jedną minę (u innych aktorów by coś takiego nie przeszło bez kytyki) - kamienna, lodowata twarz, mrożące spojrzenie. A jednak można wyczuć jego emocje, co odczuwa. Nie wiem tylko, czy jest to kwestia jego rewelacyjnej gry, czy też tego, że widz domyśla się tego co przeżywa, utażsamia się, rozumie, a sukces przypisuje aktorowi?
'A głos jego - myślę, że był bardziej "pacinowski ' niż u samego Pacino.'
brandowski?
Być może porównanie do Brano byłoby trafniejsze. Jednak nie bez obejrzenia I części OC.
Bardziej, mam na myśli misrzowską modulację De Niro, wydobycie charaktrystycznej barwy i włoskiego (jak mi się zdaje) akcentu.
'Bardziej, mam na myśli misrzowską modulację De Niro, wydobycie charaktrystycznej barwy i włoskiego (jak mi się zdaje) akcentu.'
chodzi o to ze de niro nasladowal brando a nie pacino.
ciekawostka:
'Robert De Niro zanim zaczął kręcić film spędził dużo czasu na Sycylii przygotowując się do roli. Uczył się akcentu i obyczajów.'
to jedyna taka kreacja w historii kina gdzie aktor zastosowal mozna by powiedziec metode podwojnego stanislawskiego poniewaz musial sie stac nie tylko don vito corleone ale rowniez marlonem brando.
nie mozna ogladac takich filmow z lektorem.
Ten był bez lektora. Oglądając wcześniejsze filmy z De Niro, można się jedynie upewnić, że bez względu na to, w czym teraz gra czołową pozycję wśród aktorów ma zapewnioną i nie musi obawiać sie konkurencji.
a który film dobrze ogląda się lektorem ? moim zdaniem lektor zabija czasem caly film :)