Uwaga: spoiler!
Bill wrócił do domu, gdzie okazało się, że żona miała sen w którym również była na podobnej maskaradzie i oddawała się wielu mężczyznom.
Bill oddał kostium do wypożyczalni, ale bez maski którą gdzieś zapodział. Właściciel wypożyczalni kostiumów doszedł do wniosku, że skoro córka spotyka się z facetami, to niech to robi, ale za pieniądze. Zaproponował tą usługę również Billowi.
Odwiedza prostytutkę Domino, u której był zeszłej nocy. Zastaje jednak tylko jej przyjaciółkę, z kórą również omal nie zdradza żony. Domino znikła- jest zarażona wirusem HIV.
Bill próbuje dojść, co stało się na balu maskowym po jego odejściu. Okazuje się, że dziewczyna która oddała za niego życie, miss piękności, przedawkowała narkotyki w hotelu i zmarła w szpitalu. Przyjaciel Billa- Nick został pobity i opuścił miasto w towarzystwie jakichś drabów. Podjeżdża pod wczorajszą posiadłość, gdzie otrzymuje kolejne pogróżki. Na mieście ktoś go śledzi.
Victor Ziegler prosi Billa o przybycie. Wyjawia mu, że również był na tej maskaradzie. Zapewnia, że Nickowi nic się nie stało i wrócił już do Seattle, do żony, a to wszystko było tak naprawdę wyreżyserowane przed Billem aby z niego zakpić. Jednak Bill wyjawia, że wie o śmierci tej kobiety, która się za niego poświęciła, więc nie mogło to być udawane. Victor przypomina mu, że to ta sama dziewczyna, która wcześniej na jego przyjęciu przedawkowała narkotyki, więc prędzej czy póżnie skończyła by w ten sposób. Radzi mu zapomnieć o całej sprawie.
Bill wraca do domu. Żona śpi a na poduszce obok leży zagubiona maska.
Na przedświątecznych zakupach z córką, Bill pyta się żony co mają dalej robić by uratować małżeństwo. Żona odpowiada, że uratować może ich seks, i to jak najprędzej.

dziekowac :)

"Jednak Bill wyjawia, że wie o śmierci tej kobiety, która się za niego poświęciła, więc nie mogło to być udawane. Victor przypomina mu, że to ta sama dziewczyna, która wcześniej na jego przyjęciu przedawkowała narkotyki, więc prędzej czy później skończyła by w ten sposób."

Wydaje mi się, a raczej jestem o tym przekonany, iż kobieta, która poświęciła się za Billa, to nie ta ćpunka z imprezy u Victora. Wyglądały zupełnie inaczej (ta ćpunka, która przedawkowała na przyjęciu, miało duuużo większe piersi :-)). Victor powiedział Billowi, ze niczym się od niej nie różniła (czyli, że również ćpała na potęgę...)

A może jednak to ta sam osoba... Coś mi się pokićkało.