Nie wnikam czy to było na faktach czy nie, ale sytuacja taka mogła kiedyś się wydarzyć.Nie wiem co ja bym zrobiła na ich miejscu- chyba padła na zawał, stres by mnie zabił. Scena z tym nożem , mnie zaskoczyła, to przysłowiowe "szukanie igły w stogu siana"...Film cały czas trzymał w napięciu.Dziwię się, że ma na filmwebie tak niską ocenę.Może niektórym brakowało tu potworków, wampirów, krwi? W sumie nie wiem, ale o gustach się nie rozmawia , każdy ma swój :))