To że Polacy(nie wszyscy) to w znacznej mierze ludzie uprzedzeni do żydów, nie podlega dyskusji. Tylko denerwuje mnie jak próbuje się nam wmówić że jest to coś niespotykanego w Europie Zachodniej. Kto zna historie ten wie że Żydów wyganiano z krajów takich jak choćby Francja ,a schronienie znajdowali włąsnie w Polsce. Obecnie antysemityzm wystepuje praktycznie w każdym kraju w którym osiedlili się żydzi. Kto zawinił,, My czy Oni'' ciężko jednoznacznie stwierdzić-kij ma zawsze dwa końce. W USA i we Francji kilka lat temu zabito kilku rabinów,ale jakoś nie widziałem żęby któryś z reżyserów pokazywał USA i Amerykanów jako antysemitów .Polecam film ,, wszystko jest Iluminacją'' w którym problem antysemityzmu jest pokazywany w bardziej przyswajalnej formie
A jak nazwać Żydowską nienawiść do Polaków? Pan Stuhr z synem to Żydzi, którzy oczerniają naszą tradycję i historię. Więcej zła Polsce i Polakom, żydostwo narobiło po II wojnie światowej niż Niemcy jednorazowo w latach 1939-1945. Polacy nie są ani antysemitami ani rasistami liczę że zwalczymy w końcu tę propagandę o rzekomym antysemityzmie Polaków.
P.S. Jest takie fajne przysłowie kto sieje wiatr ten zbiera burze, mam tylko nadzieję, że akcja oczerniania Polaków, obróci się przeciwko takim typom jak Stuhry, Michniki, Wojewódzkie i Olejniki.
Stuhra (pomimo ostatnio uaktywnionej antypolskości) nigdy nie uważałem za obywatela Izraela, ale za Polaka. Debata to czy miał korzenie polskie czy żydowskie mija się z celem i wydaje się mało istotna z racji faktu że przed II wojną światową 1/3 obywateli krakowa stanowili Zydzi, to tak jakby dzisiaj w Krakowie mieszkało ich 250 tysięcy. Polacy ponoć w krajów europejskich za najbardziej wymieszaną z żydami nacją. Dla mnie jeżeli ktoś nie chodzi do synagogi to nigdy żydem nie będzie, no bo według jakiego kryterium, antropologicznego? To absurd ,bo jak ma wyglądac prawdziwy Polak, blondyn o niebieskich oczach? ile takich znajdziesz dzisiaj , może 5 procent....
Żydzi to tak nacja, która bardzo słabo asymiluje się ze społeczeństwem. Panowie Stuhr (których ceniłem zawodowo) są tego świetnym przykładem. Niby nie są żydami ortodoksyjnymi. Pewnie nie chodzą i nie chodzili do synagogi itd. a jednak bardzo przeszkadza i kłuje ich w oczy nasza łacińska kultura, wiara i tradycja. Mieszkają z nami od dziesięcioleci ich przodkowie pewnie wiele dłużej i nagle odkrywają, żę Polacy są jacyś tacy "niefajni", obleśni, chamscy i zacofani". Nie znają naszej historii (patrz wypowiedzi młodszego z nich) ale nie przeszkadza im to głosić dosyć radykalne poglądy na temat naszego odwiecznego antysemityzmu, fasadowego katolicyzmu itp. To ja się pytam - skoro Polska jest aż tak antysemicka i ciemnogrodzka to jak to się stało, że połowa naszych celebrytów ma żydowskie korzenie? Jak to się dzieje, że jak się przyjrzeć premierom, ministrom III RP to jest tak samo albo proporcje są jeszcze wyższe?
W okupowanej przez Niemców Polsce zginęło około 6 milionów Żydów i około 6 milionów Polaków innych wyznań. Większość z tych 6 milionów Żydów to byłi również polscy obywatele a jednak sami Żydzi nie mówią o nich Polacy ale właśnie Żydzi. Do tego oskarżają nas Polaków o współudział w holokauście... Ja tego nie potrafię zrozumieć inaczej niż jako działanie celowe.
Polacy nie są antysemitami? Sama znam co najmniej 20 osób, które są zdeklarowanymi antysemitami! Ba! Mój własny tato jest jednym z nich...niestety...
Ja jestem człowiekiem tolerancyjnym i otwartym na inne nacje, dopóki nie próbują się mieszać w nasze sprawy i nie przekłamują historii...i nie próbują mi zrobić krzywdy. Panów Stuhrów bardzo cenię. Nie interesuje mnie czy są Polakami, Żydami czy może Arabami, bo nikomu nic złego nie robią a są fantastycznymi aktorami. Polacy za bardzo wierzą w swoją wyższość i wielką dobroć a prawda jest taka, że za uszami swoje mamy. Wydaje mi się, że każde państwo ma w swojej historii niechlubne karty...
A tak z innej beczki. Dawno temu pewien starszy pan opowiadał mi, że gdyby nie II wojna światowa to Polska by przestała istnieć, gdyż ludność żydowska zalałaby nasz kraj. Może i to jest prawda, nie żyłam w tamtych czasach, więc nie wiem. Ten sam pan mówił, że jego znajomy Żyd często powtarzał zdanie "Wasze ulice, nasze kamienice". Myślę, że polski antysemityzm wziął się poniekąd z tego, że Żydzi byli zaradni, przedsiębiorczy a większość Polaków...wręcz przeciwnie. Ludzi bardzo kłuło w oczy, że Oni mieli wszystko. W miasteczku, w którym mieszkał mój dziadek większość zakładów usługowych należało do Żydów. Każde większe miasto miało swoje żydowskie dzielnice, gdzie kręcił się biznes. Cyja to wina, że Żydzi byli zaradni a wielu Polaków wolało zaglądać do kieliszka?
"The Jewish arendator [leasee of land, mills, inns, breweries, tax farming,
etc.]," writes Norman Davies, "became the master of life and death over the
population of entire districts and, having nothing but a short-term and purely
financial interest in the relationship, was faced with the irresistible
temptation to pare his temporary subjects to the bone. On the noble estates,
he tended to put all his relatives and co-religionists in charge of the flour
mill, the brewery, and in particular the Lords' tavern, where by custom the
peasants were obliged to drink. On the church estates, he became the
collector of all ecclesiastical dues, standing by the church door for his
payment from tithe-payers ... the baptized infant, newly-weds, and mourners
... The Jewish community became the symbol of social and economic
exploitation." [Norman Davies, God's Playground: A History of Poland
(Oxford: Clarendon Press, 1981), p. 444]
"In Poland, the Jews became so numerous, prosperous and entrenched, that
they began to lose something of their caution. Their whole economy was
based mainly on the arenda system under which they became tax farmers
and collectors for the crown, or lessees of the forests, estates, mills and salt
mines of the nobility. Some operated on a large scale, many on a small scale,
leasing a few acres of land, or operating a small distillery or tavern, but their
utility to their superiors rested in their powers of extraction. The peasantry,
the work force, the cattle, the land, were all regarded in much the same light
and were pressed for their maximum yield, and if the nobility were thus the
ultimate exploiters, the Jews were the visible ones and aroused the most
immediate hostility. Rabbis warned that Jews were sowing a terrible harvest
of hatred, but while the revenues rolled in the warnings were ignored.
Moreover, the rabbis themselves were beneficiaries of the system." [Chaim
Bermant, The Jews (Times Books, 1977), p. 26]
The Jews were rewarded in various ways, but one benefit stands out. The
Jews were given a monopoly on the on alcohol distribution throughout most of
Poland, including the Ukraine. Only they had a license from the nobility for retail
liquor sales, and they held long-term leases on the taverns in the peasant villages.
Whenever a Polish or Ukrainian peasant wanted his shot of vodka, he had to buy it
from the Jewish tavern owner, whose markup in this monopoly situation was
lucrative. The Jews sang, in their Yiddish language, "Shicker is a goy ... trinker
muss er." (The Gentile is a drunkard; he has to drink.) [Norman F. Cantor, The
Sacred Chain: The History of the Jews (New York: HarperCollins Publishers,
1994), p. 183] This meant that the person who regularly demanded tax payments
from such peasant "slaves," the person who managed the land and made decisions
upon which the impoverished peasants were exploited, the person who dragged the
peasant's child away, the man who drove the peasant into deeper debt, and the man
who sold the peasants booze to drink away their misery, all had a Jewish face. In
the mid-eighteenth century, in rural areas of parts of Eastern Europe, up to 85% of
the Jewish population "was involved in some aspect of manufacturing,
wholesaling, or retailing of beer, mead, wine, and grain-based intoxicants, like
vodka."
Gdyby tylko zachciało ci się czegoś naprawdę dowiedzieć, a nie powtarzać zasłyszane idiotyzmy. Stuhrowie mają korzenie austriackie, a nie żydowskie. Wiem, że każde nie po polsku brzmiące nazwisko od razu nasuwa paranoikom takie skojarzenia, no ale to już wasz problem.
a co jedno ma wspólnego z drugim? Nie twierdzę, że Stuhrowie to Żydzi, ale mówiąc, że nie mogą być Żydami, to tak jakby powiedzieć: nie, ten oto nie jest Żydem, bo pochodzi z Polski. No i co, nie można być Żydem pochodzącym z Polski? A w Izraelu mało to ludzi do dziś mówi po polsku? Ot, taka dygresja.
Co ty za pierdoły gadasz, Stuhrowie pochodzą z Austrii, jak ktoś ma nazwisko germańsko brzmiące to od razu Żyd?
luthien < zgadzam sie w 100%. Żydzi powinni Polak stawiać pomniki a dzieje się na odwrót. Jeszcze jakby tego było mało to Polacy są atakowani takimi filmami jak ten, czy pokłosie. Ręce opadają jak się czyta odpowiedzi niektórych z Was.... Pozdrawiam
A ja się nie zgodzę,że Polacy to antysemici. No bo jeśli tak jest, to skąd żydzi w Polsce i jak to jest, że jak mniejszość żydowska tąpnie nogą to rząd potulnie wykonuje ich wolę. Każdy chyba pamięta sprawę uboju rytualnego. Całkiem niedawno sprawa Muzeum Historii Żydów za 320 mln w większości za pieniądze podatników. W marcu 2014 sprawa z paszportami które rozdajemy w Izraelskiej ambasadzie komu popadnie, kilka dni temu gdzieś mi się tam przez oczy przewinęło, że jakiś rabin kupił za bezcen pokaźny kawałek ziemi. Antysemityzm to słówko w Polsce często nadużywane i wykorzystywane propagandowo, podobno jak homofobia. Osobiście mam wrażenie, że Polska jest po prostu antypolska, tutaj dobrze ma każdy tylko nie przeciętny mieszkaniec, w naszym kraju powiedzenie że jest się Polakiem jest oznaką faszyzmu, powiedzenie , że jest się gejem, żydem, ......... (wstaw dowolnie) jest powodem do dumy a krytykowanie jest oczywiście oznaką nietolerancji, po przecież nas krytykować można, otwarcie pluć w twarz a my udajemy, ze pada deszcz.
Polecam obejrzeć film http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ciSIVyk83QI
Jest w nim odpowiedź dlaczego Żydzi nienawidzą Polski i dlaczego chętnie używają słowa antysemityzm.
Zniesławienie czyli prawda o antysemityzmie:
http://www.youtube.com/watch?v=NlmXRNEDWiY
W Polsce jest dokładnie tyle samo antysemityzmu, co w Izraelu antypolonizmu, ani mniej ani więcej, tylko niektórzy robią szum medialny, aby tę proporcję zakłamać. Jednymi z nich są żydzi z ADL żyjący w USA i tworzący przedsiębiorstwo holokaust, a innymi Stuhrowie żydzi żyjący w Polsce. Film to szmira i aktorzy przeciętni, mało uzdolnieni. Reżyser kiepski, no ale co ten aktor może wiedzieć o reżyserii. Zrobił gniot wart punktów 1.
Jeśli chodzi o Twoje 1-sze zdanie to zgodzę się z Tobą w 100%! Zapewne część z nas jest na równi antysemitami jak np. rusofobami, czy germanofobami, albo nawet rasistami...tak samo jak część Żydów, Niemców czy Rosjan jest antypolonistami vel polonofobami (nie wiem w sumie, które określenie jest poprawne...hmmm... ;) )
O antysemityzmie słyszymy więcej i częściej, bo jest właśnie dużo tego szumu medialnego.
Ja staram się nie postrzegać ludzi przez pryzmat wiary, koloru skóry, niechlubnej historii...a film taki jak ten, traktuję po prostu jak każdy inny film. Fakt, że ma on może trochę mocniejszy wydźwięk, zachęcający do dyskusji (czasem nawet agresywnej), ale prawda jest taka, że to tylko film i w sumie nie ma co się spinać :)
Pana Jerzego Stuhra szanuję jako aktora, uważam też że jest sympatycznym człowiekiem. Krzywdy mi żadnej nie robi, więc dlaczego mam po nim jechać jak po burym psie?
...a film jak to film, teraz jest ten, za chwilę będzie następny, ale gdybym miała wybierać pomiędzy np. Kac Wawa a Obywatelem to ten film uznałabym za arcydzieło kinematografii :D
Pozdrawiam
Co do wymienionych filmów i jeden i drugi kiepskie nikt mnie nie zmusi do ponownego oglądania tego kiczu. Obywatel jednak ma jeszcze jedną cechę. Ten film jest przesiąknięty nienawiścią do Polaków i od tej nienawiści aż kipi. Sugerując, ze film obywatel plasuje się gdzieś w pograniczu arcydzieła popełniasz oszustwo. Nikt nigdy tego nudnego, nieudanego gniotu nie nazwie dobrym filmem, a już na pewno nie posądzi o to, że mógłby kiedyś być uznany za arcydzieło. Kino Stuhra jest jak widać na takim samym poziomie jak jego aktorstwo, ani ojca, ani syna nigdy nie uważałem za dobrych aktorów, być może starszy nadawałby się do filmów typu wodzirej lub szrek gdzie mógłby z czystym sumieniem odgrywać ludzi wrednych, fałszywych złośliwych, bo chyba tylko do tego się nadaje. Młodszy ze Stuhrów to aktor zrobiony na siłę, nie wiem nawet dlaczego, skoro ma zero predyspozycji aktorskich. Szczery idiota, który nie zna nawet historii swojego narodu, a który tak ostentacyjnie stara się dyskredytować polaków. Jednak błędem jest wyciągać wnioski, że oceniam obu przez pryzmat antypolonizmu, oni warsztatowo nie prezentują wiele, podejrzewam, że zasługi ich na polu aktorstwa zawsze były mocno przesadzone.
Z tym arcydziełem to była lekka ironia - takie subiektywne porównanie tych dwóch filmów. Z resztą słowo "uznałabym" a nie "uznaję" mówi samo za siebie...a i uśmieszek na końcu zdania robi swoje...ech... O ja biedna, nie rozumiana :)
Ja tak jak pisałam - do Stuhrów nic nie mam i uważam, że w rolach komediowych obaj się sprawdzają. Co do filmu to nie ma się czym podniecać, bo nie jest to kino, które zapada w pamięć, więc za kilka tygodni 98% ludzi o nim zapomni - taka jest kolej rzeczy.
A tak z innej beczki. Pisząc, że "nikt nigdy tego nudnego, nieudanego gniotu nie nazwie dobrym filmem"...no cóż, ludzie są różni i gusta też są różne. Mam znajomego, któremu się on bardzo podoba. Tak to już jest, że "nie to co ładne co ładne, tylko to co się komu podoba" :)
Po pierwsze, zauważyłem ironię jak również uśmieszek. Doskonale wiedziałem, że to był żart z Twojej strony. Co do wątpliwego kunsztu obu panów Stuhrów powiedziałem już wszystko, co chciałem powiedzieć. A z innej beczki, również znam osobę, której ten film się podobał, choć słowo podobał jest bardziej nadinterpretacją, jednak nawet ta osoba zauważyła, ze reżyser musi strasznie nienawidzić Polaków, jeśli coś takiego nakręcił. Jedno jest pewne dla mnie Polaka, ten film aż kipi nienawiścią do Polaków, co dałem wyraz udzielając odpowiedzi.
Jeśli chodzi o ,,polski antysemityzm" to z grubsza sytuacja wygląda tak:
Tolerancyjna Polska, antysemicki zachód
,,Od wieków antysemityzm stanowi zawstydzający problem zachodu, podczas gdy na wschodzie przez wiele lat zjawisko to było praktycznie nieznane. Do XVIII wieku w Rosji antysemityzm nie występował z prostego powodu – nie było tam żydowskiego osadnictwa. Norman Davies wylicza, że Żydów wygnano z Anglii (XIII wiek), z Niemiec (XIV wiek), z Francji kilkakrotnie (głównie na początku XV wieku), z Hiszpanii (przełom XV i XVI wieku). Ta skrajna forma ostracyzmu pchnęła Żydów w objęcia ultra-tolerancyjnej jak na te czasy Rzeczpospolitej Obojga Narodów, która dała Żydom nie tylko bezpieczne schronienie, ale również własny parlament i ówcześnie rzadko spotykaną nieskrępowaną swobodę praktyk religijnych. To małe El dorado trwało do rozbiorów Rzeczpospolitej, a wielu Żydów pozostało w Polsce aż do wybuchu II WŚ. W międzyczasie do masowych pogromów żydowskich dochodziło przede wszystkim w Rosji i na Ukrainie, a najbardziej okrutnym „przejawem nietolerancji” odznaczyli się Niemcy serwując ludobójczy holocaust.
Aktualnie według danych dostarczonych przez narodowy spis powszechny z 2011 r. w Polsce mieszka niespełna 8 tys. osób deklarujących przynależność do narodowości żydowskiej (mniej od m. in. Włochów, Francuzów czy Łemków), co oznacza, że Polacy nawet nie mają za bardzo okazji do wykazania się tolerancją lub jej brakiem wobec takiej garstki przedstawicieli tej narodowości. Warto jednak nadmienić, że Polacy w stosunku do ludności żydowskiej wykazali się „szczególną tolerancją”, a raczej odwagą i człowieczeństwem w czasie II WŚ. Świadczy o tym chociażby fakt, że wśród uhonorowanych przez Instytut Yad Vashem za zasługi na rzecz ratowania ludności żydowskiej największą grupę stanowią właśnie Polacy."
Że Stuhr nigdy nie wpadł na pomysł żeby nakręcić film np. o Irenie Sendlerowej , no tak ale to jest niemodne bo przecież Polak to antysemita hehe ,Modne jest dzisiaj plucie na Polaków i Polskę, Stuhrowi wydaje się że jest bardzo oryginalny....O młodym Stuhrze nie wspominam, bo gdyby nie jego rodzinne konotacje aktorem najprawdopodobniej by nie został, historykiem raczej tez:).
Resortowe media, resortowi aktorzy, resortowe dzieci, resortowy poziom... Wszystko leży, nas się atakuje co jest normą bo przecież my to my... A po drugiej stronie ekranu, mówmy to otwarcie, stoją komuniści.
Do żydów jest uprzedzony cały świat od starożytności. Tyle że obecnie w dużej części świata stosuje się "poprawność polityczną". W Polsce jeszcze ludzie kompletnie mózgu na TV nie zamienili, ale to się zmienia.
Zgadza się, dochodzi do takich absurdów że każde zdanie wypowiedziane przeciwko żydom zamieni się antysemityzm. Co poniektóre media traktują ich jak wyższą rasę , nietykalną ,a oni sami mają siebie za naród wybrany, który ma prawo pouczać phi:).
Nie od dziś wiadomo, że żydzi kontrolują media, może nie wszystkie, ale mają w nich spory udział i potrafią kreować obraz fałszywej rzeczywistości. W Polsce doskonale to widzimy. Chociażby ZERO relacji o morderstwach żydów w Palestynie, ich bestialstwie i nazistowskich metodach. To już w Anglii parlament wezwał żydów do zaprzestania przemocy, a u nas nasze żydki potulnie siedzą i milczą.
krytykuj kogo chcesz - Arabów, Indian, Czechów, Rumunów. Nikt ci nic za to nie zrobi. Ale jak za bardzo się wychylisz z Żydami, to natychmiast ci łatkę antysemicką przypną, a jak będziesz mieć niefart, to i wyrok za coś takiego możesz dostać.
Jestem zdania, że antysemityzm nie jest niczym złym. To po prostu zwykła propaganda mająca na celu rozbrojenie psychiczne ludzi, tak by Żydzi mogli innych terroryzować, a inni pokornie przyjmowali ich ataki i przestali się bronić, bo każda forma krytyki takich ataków określana by była jako tzw. antysemityzm (czyli ponoć coś najgorsze na świecie).
Otóż szafuje się tym tzw. holokaustem jako kartą przetargową, że skoro 70 lat temu jacyś Żydzi zaznali agresji ze strony Niemiec, to obecnie wszyscy inni Żydzi (nawet ci, którzy urodzili się po wojnie i żadnych krzywd nigdy nie zaznali) byli traktowani z życzliwością i szczególną wrażliwością, delikatnością.
Uważam coś takiego za niedopuszczalne. Wiele społeczeństw, narodów (np. Ormianie czy Chińczycy) doznało równie wielkich szkód w dziejach, a jednak nie domagają się z tego tytułu jakichś przywilejów, natomiast Żydzi się nie krępują i uważają, że wszyscy powinni im tańczyć tak, jak oni nam zagrają.
Czytałem książkę Normana Finkelsteina "Przedsiębiorstwo holokaust" i wiem, do czego zdolne są te wszystkie organizacje wyłudzające od państw europejskich forsę za holokaust (np. co zrobili z Szwajcarią).
Obecnie wszystkich, którzy nie lubią lub kiedyś byli niezbyt życzliwi Żydom chce się podczepić pod niemieckie zbrodnie - przykładem Roman Dmowski, który nie przepadał za Żydami, ale ze zbrodniami hitlerowskim nie miał kompletnie nic wspólnego. Natomiast różne środowiska (jak na ironię - lewicowe) przysłaniają jego Wielkie (celowo piszę z dużej litery) osiągnięcia dla Polski tym jednym, mało istotnym faktem, że nie lubił Żydów.
Co do Stuhrów - uważam, że chcą po prostu obydwaj przypodobać się kręgom tzw. postępowców. Syn zrobił pierwszy krok, a ojciec, chcąc swego syna wesprzeć (co wydaje się oczywiste, w końcu to ojciec) również poszedł na ten układ. Przecież stary Stuhr był zawsze lubiany wśród widzów. Nie wiem skąd zatem ta jego niechęć do Polaków, do katolików, którzy jeszcze niedawno modlili się za niego, gdy był ciężko chory.
Przykre...
Zwieńczeniem wszystkiego jest jedno słowo - KASA. Żydzi obecni, którzy nie mają nic wspólnego z żydami ginącymi podczas II WŚ (obecnie to w większości pokolenia z USA), wywąchali interes i go kręcą. A głupie narody dają sobie w kaszę dmuchać. Wpływ żydów na obecnie najpotężniejsze państwo - USA to historyczny fakt, więc się kręci dalej karuzela.
Wiecie co? Nie bez powodu cały świat ma coś do żydów. Polska to jeden z nielicznych krajów który żydów przyjmował i im pomagał. W zamian za to, oni krzyczeli, tak samo jak Austrii że dla nich są kamienice a dla nas ulice. I do dziś próbują przywłaszczyć sobie ziemie i jakieś nieruchomości które należały do żydów których tu zostawili nazistom. I teraz nienawidzą Polaków a swoim oprawcom liżą cztery litery. Czy to jest normalne?
PS. Na zachodzie już mówi się otwarcie "antysemityzm to broń w rękach żydów". Jeśli ktoś jest o niego osądzany po prostu mówi prawdę i kropka.