Młodzież college'u tłumnie zbiera się przed gmachem uczelni na wiecu zorganizowanym przez Johna Walkera. Charyzmatyczny przywódca ma licznych zwolenników, a ich liczba ciągle wzrasta. Pociąga za sobą setki młodych ludzi wierzących, że Ameryka będzie lepsza i bogatsza bez kolorowych emigrantów. Po zakończeniu kolejnego wiecu czterech rozjuszonych studentów natyka się w parku na ciemnoskórego Bayo Rodrigueza. Po krótkiej pogoni dopadają ofiarę, wtedy jeden z napastników brutalnie zadaje ciosy kamieniem.