Czytam sobie komentarze i dowiaduje się że to nie jest wersja ksenomorfa którą znamy z chociażby "8 pasażera Nostromo". W takim razie czym różni się Obcy w filmie "Przymierze' od ostatecznej formy? Na pierwszy rzut oka wygląda tak samo.
SPOILERY:
W ogóle nie bardzo mi przypadł do gustu wątek w którym dowiadujemy się kto jest odpowiedzialny za stworzenie ksenomorfa. Co prawda koszmar dzieciństwa został już tak przemielony i przetrawiony w popkulturze że przestał straszyć (ogólnie boję się chodzić na horrory :P) to teraz dodatkowo został obdarty z tej swojej aury tajemniczości. I może nie miałbym nic przeciwko odpowiedzi na to pytanie gdyby to było coś mocnego...coś po czym wyszedł bym z kina z efektem "łał, ale to pomysłowe!"...niestety wszystko sprowadza się do krótkiej odpowiedzi: organizm doskonały stworzył android z chorobą psychiczną i kompleksem boga...trochę słabo.
Szkoda że tak po macoszemu potraktowano wątek z Inżynierami, zaawansowana rasa zostaje pokonana przez...androida który wylewa im na głowy czarną maź.
Planowane są kolejne części? Czy na ten moment nic nie wiadomo?
Gdzieś wyczytałem na stronie anglojęzycznej, że te pre-xenomorfy z Covenant były mniej inteligentne i słabsze od tych widzianych już w Nostromo. Ciekawe w jaki sposób jest to mierzalne? xD
Mi motyw zabawy w boga i stworzenie idealnego organizmu się podoba. Cały motyw okej, zemsta na ludziach i ich stwórcach (Inżynierach).
Mam trochę inną rozkminę, gdzie podziały się ksenomorfy, które się "wykluły" z inżynierów?, przecież ich powinno być od ...
Drugą sprawą jest tempo rozwijania się i dojrzewania młodych osobników, które przybrały na rozmiarach... w 2-3 minuty.
Pytanie też, gdzie się podziała lub co się stało z "Matką", która wyszła z Elizabeth (tak wywnioskowałem ze słów Davida) i która zniosła jaja.
Ja to zrozumiałem tak że ta czarna maź rozłożyła inżynierów na części pierwsze i tyle ich widzieli...w ogóle to chyba sam nie do końca rozumieniem działanie tej substancji. Z jednej strony tworzy nowe formy życia (pierwsza scena z Prometeusza gdy Inżynier wypija czarną maź sugeruje powstanie życia na Ziemi?)...a z drugiej je unicestwia?
W takim razie czy z tych Inżynierów które zalał czarną mazią David nie powinny powstać jakieś zupełnie nowe formy życia (niekoniecznie ksenomorfy)?
Z tym tempem rozwijania się już było przegięte w jedynce...tutaj pojechali po bandzie zupełnie, w jednej scenie wykluwa się młodzik, w drugiej mamy do czynienia z dorosłym osobnikiem. Logika podpowiada że tak duże zwierzę potrzebuje jakiejś energii do wzrostu...no ale wiadomo..."fiction".
Wyglądało to jakby Matki ksenomorfów (Królowej?) w ogóle nie było, a jaja to twór Davida podczas jego eksperymentów.
To że Obcy potrafi się jakoś z nimi porozumiewać (David wspomina coś o komunikacji gdy to białe coś przed nim stoi) oraz naśladują jego gesty (wyklucie się małego) sugeruje że to on jest Matką.
No właśnie te unicestwienie Inżynierów, bez żadnego rozrodu ksenomorfów lub niewyjaśnienie co się stało z nimi wszystkimi jest dla mnie kiepskie. Chociaż scena zrzucenia czarnej mazi dla mnie spektakularna i David z wyrazem twarzy skur...la.
Zauważ, że David powiedział, że kochał Elizabeth bo uważa ją za swoją odtwórczynie, bo go poskładała i za "matkę jego najwspanialszego dzieła" - te drugie słowa kierował chyba do Kapitana, przed tym jak go zabrał do katakumb/krypty z jajami. Więc wnioskuje, że z niej wykluła się Królowa/Matka ksenomorfów. Sama idea jaj, które były wyhodowane w ramach eksperymentu jest fatalne i nie kupuję tego. Musi być królowa, chociaż zarodki z końca filmu mogą świadczyć o całkiem odmiennym toku myślenia scenarzystów.
Też tak to odczułem, że z wyglądu to są te same Xeno co w Alienach. Nie wiem też skąd spekulacje, że Obcy z Przymierza nie jest jeszcze klasycznym Alienem. Jak ktoś posiada konkretne źródła informacji na ten temat to niech się podzieli.
Argument podany przez rafi_fw z różnicami formy młodocianej jest całkiem trafny. Rzeczywiście w w Nostromo świeżo wykluty Obcy bardziej przypomina węża bez kończyn:
http://vignette2.wikia.nocookie.net/alien/images/f/f7/Chestju1mt4.jpg/revision/l atest?cb=20120602140428&path-prefix=pl
http://www.moviemodeller.co.uk/WebRoot/Store/Shops/es749984/52D9/4321/7D50/254F/ BEDF/0A0F/110C/D12E/Chestburster_Example1.1.jpg
W "Przymierzu" od razu posiada nieźle rozwinięte łapy (które rozkłada naśladując Davida) oraz nogi.
Jeśli chodzi o formę dorosłą, jedyna różnica jaką wyłapałem to przybranie postawy wyprostowanej.
Różnice, które udało mi się wyszukać:
Xeno ma twardą skórę - Proto miększą przypominającą ludzką
Xeno ma teksturę ciała bardziej biomechaniczną
Xeno ma długie, spiczaste, metaliczne, półprzezroczyste zęby, - Proto ma zęby bardziej przypominające ludzkie
Xeno ma dwie szczęki - Proto prawdopodobnie jedną szczęke
Xeno porusza się stosunkowo powoli, łowi ofiarę bawiąc się z nią, wykazuje się inteligencją i odruchami społecznymi - Proto jest szybki, zwierzęcy, agresywny, w Przymierzu nie widać szczególnej inteligencji
Na pierwszy rzut oka nie widać różnic, ale to chyba rzeczywiście jest inny gatunek. Xeno i Proto mają pewnie wspólnego genetycznego przodka w takim sensie, że David podczas prac genetycznych musiał włączyć nici DNA, te same, które miał Xeno. Niewiadomo czy z Proto wykształci się w Xeno. Być może Xeno jest wynikiem prac genetycznych Davida, ale inżynierów, którzy mieli w tym środowisku te same materiały DNA co tłumaczyłoby dlaczego Proto i Xeno są tak do siebie podobni. Sprawa może być naprawdę skomplikowana i wyjaśnień może być sporo.
Przy okazji dowiedziałem się, dlaczego ludzie zarażali się Neomorfem z purchawek. Wygląda na to, że rośliny również mogły ulegać, przemianom pod wpływem czarnej mazi.
Cała planeta najprawdopodobniej była jednym wielkim, straszliwym eksperymentem Inżynierów, a David wykorzystał jedynie ich wiedzę w podobnym, egoistycznym celu.
Wątpię, aby planeta była eksperymentem Inżynierów, gdyż sami na niej mieszkali. A te purchawki to mogą być również przetrwalniki wirusa czarnej mazi, zdolne do przetrwania wiele lat w nieprzyjaznych warunkach i czekające na swą ofiarę (podobnie jak jaja twarzołapów). Coś podobnego robią sinice (rodzaj bakterii), z tą różnicą, że u nich są to kolonie: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d3/CyanobacteriaColl1.jpg /250px-CyanobacteriaColl1.jpg
Zgadza się. Rozbił szybę drugą szczęka tam gdzie go zamknęła daniels i pod prysznicem zdaje się.
Protomorfy różnią się od ksenomorfów mniej biomechanicznym wyglądem oraz postacią młodocianą - u ksenomorfów osobniki młode nie posiadają kończyn i wyrastają im one dopiero później (z wyglądu przypominają węże), natomiast protomorfy od narodzin posiadają ręce i nogi.
I wspomniany "organizm doskonały" został stworzony już znacznie wcześniej przez Inżynierów, David jedynie powtórzył ich eksperyment. Jako dowód daję zdjęcie ściany z Prometeusza, przedstawiającą znajomo wyglądającą istotę oraz twarzołapa: http://i1139.photobucket.com/albums/n549/smarty9000/prometheus5/mural2.jpg
Zgadzam się! A statek znaleziony przez Nostromo to jakieś starsze wersje Inżynierów i "originalne" ksenomorphy. David próbuje odtworzyć stwory przy pomocy tego czarnego mutagenu, może dlatego szybciej rosną. Mam nadzieję że tak właśnie jest.
Polecam melisę. Zabawa takim lekami bez ścisłej konsultacji z lekarzem to prosta droga do uzależnienia.