Grupa młodych mężczyzn rezygnuje z dotychczasowego życia i wstępuje do nowicjatu Zakonu dominikanów. Bohaterowie uczą się swoich obowiązków, ale przede wszystkim nawiązują przyjaźnie, zaczynają się otwierać i zwierzać. Dzielą się swoimi wątpliwościami: co do samej wiary w Boga, ale też tego, czy zakon to droga, którą powinni obrać w życiu. Tęsknią za rodziną i przyjaciółmi. Brakuje im kontaktów seksualnych.
Nie jest to może produkcja mająca podbijać świat, ale tym szczęśliwsi, którym dane było ją obejrzeć. W pędzie życia chyba czasem zapominamy o znalezieniu chwili na ciszę i zajrzenie w głąb siebie, bohaterowie filmu mają tego czasu aż za dużo, co w jakiś magiczny sposób oddziałuje na widza.
Film zdecydowanie nie jest...
Film uspokajający wewnętrznie, mimo ukazania w dość interesujący sposób niepokoju i rozterek bohaterów.
To obraz ludzi żyjących niejako w innym czasie. Przy czym chodzi nie tyle o rytm ich życia, ile epokę, w której tkwią mentalnie i duchowo. Zachowują się i mówią jakby codzienne funkcjonowanie w zakonie nie odbywało...
Film trochę rozczarowanie szczególnie gdy praktycznie w tym samym czasie powstał film "Głos" traktujący dokładnie o tym samym lecz pokazujący to w bardziej ciekawy subtelny ale i rozbudowany sposób, może właśnie dlatego, że robiłą to osoba z zewnątrz. Kubek w kubek te same sytuacje czyli odejście z nowicjatu jednego z...
więcejW Europie, w XXl wieku. Jak wytrzymuja bez partnerek, bez pompki do penisa, bez pornografii ? Wiem ze organizm ludzki to bardzo skomplikowany mechanizm, jednak mam watpliwosci ze ich umisly tkwia w sredniowieczu :-) . Jakis czas temu jeszcze mieszkali wsrod zwyczajnych wspolczesnych (?) ludzi ... Moze jednak...
więcej