Pierwszy tydzień Benoîta w nowej szkole nie powiódł się zgodnie z planem. Poniewierają nim najpopularniejsi i przebojowi. Gnębi siejący postrach gang Charlesa. Z otwartymi ramionami witają go jedynie nerdzi. Na szczęście jest tam też Johanna, śliczna przybyszka ze Szwecji, z którą Benoît się zaprzyjaźnia, i którą skrycie kocha. Nieszczęśliwie jednak dziewczyna z wolna znika z horyzontu, by dołączyć do Charliego i jego odjazdowych kolegów. Idąc więc za radą wujka, Benoît urządza wielką imprezę i zaprasza całą klasę. To jego szansa, aby zdobyć uznanie i odzyskać Johannę.