Podczas gdy Marta (Goya Toledo) pogania dzieci: Sarę (Paula del Rio) i Marcosa (Marco Sanz), aby przygotowały się do szkoły, menadżer banku Carlos (Luis Tosar) wydaje się być odsunięty od życia rodzinnego, a bardziej oddany swojej pracy. Nawet przy śniadaniu rozmawia przez telefon i próbuje opanować kryzys. Rozproszony konfliktem z... czytaj dalej
Pojęcia matni używa się bardzo często w opisach filmów. Do tego stopnia, że stało się w pewnym stopniu pojęciem wyświechtanym. A co najmniej często nie pasującym emocjonalnie do wagi i rangi zdarzeń rozgrywających się na ekranie. Tak zdarza się w wielu filmach - ale nie w tym! Tutaj prawie od samego początku Dani de la...
więcejPowiem tak - gdyby mi ktoś tego filmu nie polecił, ominąłbym go zapewne szerokim łukiem, ponieważ mocno sztampowa fabuła nie zwiastowała żadnych fajerwerków, a temat został już zgrany do cna w filmach akcji pokroju "Speed'a". Jednak rekomendacja koleżanki + wiara w kino hiszpańskie (które obfituje w wiele...
Carlos (Luis Tosar), pracownik banku, wiedzie wygodne życie rodzinne. Dzień jak co dzień. Carlos podwozi dzieci do szkoły, jednak wsiadając nie zauważa, że samochód jest otwarty. Uruchamia go i rusza. Chwilę później odbiera telefon od anonimowego rozmówcy, stając się ofiarą szantażu. Jeśli nie spełni usłyszanych żądań,...
więcejIleż to razy użytkownicy tego forum narzekali, że polscy dystrybutorzy wymyślają chwytliwe, ale nachalnie komercyjne tytuły amerykańskim filmom na polski rynek, np. "Wirujący seks". A tutaj proszę, tytuł hiszpański i polski znaczy to samo, natomiast tytuł angielski, w domyśle amerykański, znaczy "Zemsta". Czyżby...