PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622028}

Niesamowity Spider-Man 2

The Amazing Spider-Man 2
2014
6,7 114 tys. ocen
6,7 10 1 113575
6,6 35 krytyków
Niesamowity Spider-Man 2
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man 2

Spider-Man & Batman

ocenił(a) film na 5

Choć zawsze bardziej wolałem człowieka pająka to nie ukrywam, zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu trylogia Batmana, a właściwie to część druga i trzecia.

W przypadku Spidera mam wrażenie, że oglądam bajkę dla dzieci, niby dzieją się rzeczy dramatyczne (choć śmierć Gwen jest dla mnie bez sensu - może tak było jednak w komiksie, nie wiem), ale brakuje temu filmowi powagi. Spider nakłada kask żeby polać wodą Electro, a później przybija sobie piątkę ze strażakami? Tak, na pewno w realnym życiu superbohater by tak właśnie uczynił...
Nie ma tej powagi, tego mroku, który miał miejsce w Batmanie, którym ja się mega emocjonowałem, był to po prostu świetny thriller. Niesamowitego ja po prostu obejrzałem, ale skłamałbym gdybym powiedział, że wgniata mnie to w fotel, bardziej przeżywałem trylogie Spider-Mana od marvela, choć i jej nie postawie na poziomie Batmana.

ocenił(a) film na 7
3bit

Ja również wolę Spider -Mana niż Batmana ,ale co do filmu : fakt że Spidey założył kask i polał wodą Electro był czymś w stylu dowcipu- bo spider man miał dystans do swojej misji bohatera i często żartował w sarkastyczny sposób .Sam komiks jest w klimacie romantycznego komediodramatu ,a śmierć Gwen jest odzwierciedleniem komiksu -no prawie ,bo w komiksie to Norman ją zrzucił a nie Harry.
Nolan tworząc Batmana miał super szerokie pole do popisu, bo Batman miał dziesiątki różnej wersji samego siebie i mógł z nią zrobić Niemal wszystko.On starał się urealnić wszystko ..tak żeby wyszedł realistyczny film akcji- i to mu sie udało ,bo Batman sam w sobie jest realną postacią (zwykły człowiek ,z wyszkoleniem i gadżetami) i dodatkowo ma realnych wrogów ,większość bez żadnych mocy. Ten mroczny realizm nie sprawdził by się w filmie o Spider manie

ocenił(a) film na 5
dawid10809

Nie wiem dlaczego miałby się nie sprawdzić, bo miał nadludzkie możliwości, bo wrogowie też takie mieli?
Założył kask w trakcie ratowania życia setek osób, bo chciał być dowcipny, strażacy też się po pachy ubawili...

Oczywiście każdemu może przypaść do gustu jedno bądź drugie, nie twierdzę, że Spider był zły, bo nie był, podobał mi się bardziej od jedynki (zwłaszcza ze względu na jaszczura), ale nie jest to film, który jakoś utkwi mi w pamięci. Jeszcze ta scena z nosorożcem, który wali jakimiś rakietami (pomijam fakt, że wyglądał on iście komicznie), wokół setka gapiów, a Spider sobie spokojnie rozmawia z malcem po czym postanawia przemówić do wroga przez megafon a ten nie widzi w tym problemu, poczeka...

Bardziej zdecydowanie jeśli chodzi o Spidera odpowiadała mi bajka, na prawdę bardziej nią się elektryzowałem niż Niesamowitym.

Jako sympatyk zapewne będę zasiadał do kolejnych części, ale będę czekał na Spider-Mana w wersji wspomnianego Batmana - więc pewnie do czasu aż ktoś spróbuje ten temat posklejać od nowa. Trylgoia Marvela mnie co prawda nie zawiodła, może trochę nie pasowali mi aktorzy, tyczy się to zwłaszcza Mary-Jane i Maguire'a, także gościa, który odtwarzał rolę Venoma, ale myślę, że Spider ma potencjał na coś znacznie większego.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
3bit

Wiesz..z batmanem wyszło też dlatego że to mroczny superbohater ,z mroczną przeszłością który przygarnął mrok .Wówczas zrobienie z tego takiego mrocznego Thrillera jest czymś co dodaje wszystkiemu jeszcze więcej tajemniczości . Spider man jest kolorową postacią która jest żartobliwa i bardzo wyluzowana , coś w stylu zasady 'nie okazuj ,że krwawisz')
Ta scena z Rhino rzeczywiście była głupia ( wyglądał jak Deceptikon z Transformers) a fakt że Spidey odbijał rakiety pokrywą od studzienki która napewno by sie nagrzała podczas uderzenia rakiety (jeśli by się nie rozwaliła w drzazgi )

Sam wolę starą trylogie ,ale co do Venoma - gdyby ekranowo dodali mu wzrostu ,Topher by przykoksił i miałby zarost to naprawdę pasowałby do roli Venoma. Sam uwielbiam kreskówkę z lat 90 ,i marzyłem o pojedynku filmowym Spideya z Punisherem . Ale wg mnie powinni dać jako przeciwnika Morbiusa ,Shockera ,Morluna i Scorpiona.Postacie słabo znane ,ale dawanie w każdym albo prawie każdym filmie Goblina jest nudne.
Ja również pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
dawid10809

Zgadzam się, Goblin (choć największy wróg) trochę się przejadł, Misterio okazał się dla mnie porażką, natomiast Nosorożec (w takim wydaniu) byłby istnym nieporozumieniem. Myślę, że postacie właśnie Shockera albo Scorpiona byłyby udane, ale myślałem tak samo o Jaszczurze, a ten wyglądał...no przemilczę.

W sumie nie mam nic do wrogów produkcji Marvela, zarówno Defoe jak i Molina dobrze wpasowali się do ról Zielonego Goblina i Octopusa, trochę gorzej z tym Venomen( acha, grał go Thoper Grace), natomiast Sadman (Thomas Haden Church) nie wem czy był odpowiednim wrogiem, ale samej postaci wiele nie zarzucę.

Ps. Oo, jeszcze dobry mógłby być Kameleon i może Thompston.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
3bit

Nie Mysterio ,tylko Electro :) Raimi w swojej trylogii zadbał o to by postaci były jak najlepiej zrobione,i świetnie udało im się zrobić Sandmana ( który nie jest 100% złoczyńcą ,bo nawet miał swój mały udział związany z Avengers.Sam jaszczur był zrobiony dobrze ,wiem że wygląd nie robił szału ale tak na początku wyglądał Jaszczur.Podejrzewam że gdyby były kolejne części niesamowitego Spider Mana to jego wygląd by ewoluował do prawidłowej formy . Ja za wroga bym dał Kingpina i Allistaira Smythie ,który tworzyłby cyber zabójców na pająka