Film oparty jest na powieści "Długi marsz" napisanej przez polskiego oficera, Sławomira Rawicza, wespół z angielskim reporterem Ronaldem Downingiem.
Opowiada o śmiałej ucieczce z sowieckiego łagru na Syberii polskiego żołnierza Janusza wraz z grupką innych osób. Uciekinierzy za cel wyznaczają sobie dotarcie do oddalonych o sześć tysięcy kilometrów Indii. Dramatyczne wydarzenia tej wyprawy, obejmujące przeprawę przez Himalaje, sprawią, że nie wszyscy dotrą do celu.
Jesienią 1939 roku Polska zostaje podzielona pomiędzy nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki. Młody polski oficer Janusz (Jim Sturgess) zostaje aresztowany przez sowieckie władze i skazany na 20 lat obozu pracy za szpiegostwo. Wraz z innymi więźniami zostaje przetransportowany do gułagu na Syberii, gdzie ma pracować przy wyrębie lasu i w kopalniach. W przystosowaniu się do okrutnych warunków pomaga mu rosyjski aktor Chabarow (Mark Strong), który zaraża Janusza pomysłem ucieczki. Sam jednak pod wpływem strachu wycofuje się z planu. Niezrażony tym Janusz organizuje ucieczkę, w której biorą udział inni Polacy oraz Amerykanin Smith (Ed Harris) i kryminalista Walka (Colin Farrell). Z obozu wymykają się nocą, podczas zamieci. Nie mają odpowiednich ubrań, żywności ani nawet wody. Jednak mimo chłodu, głodu i zmęczenia wytrwale idą na południe. Celem uciekinierów są Indie. By tam dotrzeć muszą przejść przez syberyjską tundrę i tajgę, bezkresne równiny Mongolii, pustynię Gobi oraz szczyty Himalajów.
Film Petera Weira poświęcono trzem mężczyznom, którzy w 1941 roku zeszli z Himalajów na terytorium Indii. Aby odzyskać wolność, przeszli ponad 6500 kilometrów.