Dla widzów wymagających na pewno słaby, ale zły nie jest. Nie odbiera oddechu, nie wzruszał raz ucieszył w jednej scenie, nie powodował zdziwienia na twarzy taki tam sobie, do kina bym nie poszedł.
Dla osób, które nie przeżyły tego lub nie uczestniczyły pośrednio film z pewnością będzie średni, ale dla mnie był rewelacyjny. Niewiele brakowało, a podzieliłabym los tysięcy ludzi, którzy tam zginęli. Nie krytykuję, że nie zrobił na Tobie wrażenia wielkiego. Szanuję to nawet. Po prostu, gdyby nie przypadek zapewne nie byłoby mnie tutaj, a to wiele znaczy oglądając film.
Masz racje jeżeli udało się tobie przeżyć jakąś tragedie z pewnością odczuwasz ten film emocjonalnie mocno. Ja oceniam go pośród innych filmów katastroficznych, które robiły na mnie większe wrażenie jako film, tragedia ludzka każda jedna jest smutna itd, moim skromnym zdaniem mogli ciut lepiej się postarać w rozbudowaniu emocji i było by ok.
Chciałbym tylko zauważyć że to jest dramat a nie film katastroficzny. Jestem pod wrażeniem tej rodziny, że przeżyła taką tragedię. Proszę nie porównujcie tego do sci-fi bo szkoda tak dobrego filmu.
Na pewno ja nie chciałem tego porównać, do sci-fi, bardziej to że ludzie może i więcej Polacy bardziej odczuwają dobrze zrobione emocje w filmie sci-fi niż trochę gorzej zrobione w filmie opartym na faktach. Dlaczego? a właśnie dlatego że nie zdajemy sobie sprawy z realistycznych zagrożeń , nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić jak byśmy my się zachowali w takiej sytuacji, i jesteśmy też przekonani że nic nam nie grozi. Nawet fakt tego że jest to na oparte na faktach, gdzieś to nas omija nie myślimy o tym, bo za dużo filmów katastroficznych społeczeństwo, już oglądało, i wystarczy parę nie dociągnięć w filmie i już coś nam brakuje, a ci co przeżyli podobna tragedie, i ci którzy są w stanie dostrzec potęgę katastrofy odczuwają ten film jako mistrzostwo, nie dziwi mnie to, bo oglądając ten film przypomni nam się że to na faktach, to są ciarki na plecach, ale tak jak pisze w dobrym sci-fi tak samo gardło ze smutku ucieka, lub się smutno robi, i wystarczy dobrze to przekazać w filmie, np, Pearl Harbor, Titanic są oparte na fakt to takie tylko przykłady wiem że to nie o tsunami . Sci-fi 2012 śmierć rodzin nawet, pojedynczych osób, jest dobrze pokazane.
oj jasiu jasiu przestań już pisać
Polacy bardziej odczuwają dobrze zrobione emocje w filmie sci-fi niż trochę gorzej zrobione w filmie opartym na faktach. Dlaczego? a właśnie dlatego że nie zdajemy sobie sprawy z realistycznych zagrożeń ,
Proponuje porozmawiać z ludźmi którzy odczuli u nas w kraju na własnej skórze skutki naszej polskiej powodzi , a może w końcu przestaniesz pisać tutaj bzdury
http://fakty.interia.pl/polska/news/kataklizm-w-polsce-zobacz-nagrania,1822221,3
ale tak jak pisze w dobrym sci-fi tak samo gardło ze smutku ucieka : ten film jest dramatem na faktach a nie jakimś zbajerowanym filmem Sci-Fi zajarz w końcu
film ci się aż tak bardzo nie podobał trudno ale przestań wypisywać tutaj jakieś niestworzone porównania
Te qrwa !!czy ja napisałem do ciebie?????? przeczytałeś co ja napisałem,?? że ci co odczuli na własnej skórze, inaczej odczuwają ten film, !!! i qrwa, nie komentuj czegoś co do ciebie się nie tyczyło, i nie muszę nic jarzyć bo ja to rozumiem, byłem miły ale żeś się wyrwał jak włos z twojego tył..a i świecisz.
I to ty przestań wypisywać w moim temacie!
i oczywiście odpisują potwierdzisz to że jesteś zwykłym gówniarzem, a i tak czego byś nie napisał i tak to oleje, bo podejrzewam że dziecinnie się wyrwiesz znowu , jak beszczelny gówniarz się wtrąca w nieswoją dyskusje
Przed tak uzdolnonym literacko krytykiem filmowym to ja zmykam z podkulonym ogonem.
Jasiu drogi, jesteś objawieniem filmwebu. Błyszcz nam gwiazdo jak najdłużej. Daj nacieszyć spragnione dusze swoimi słowami pięknymi. Pisz jak najwięcej arcytuzie mądrości..
Pozdrawiam serdecznie
jakoś mało przekonywujące argumenty
Dla widzów wymagających na pewno słaby sugerując się twoimi ocenami innych filmów raczej do nich nie należysz , sam sobie zaprzeczyłeś choć oceny aż tak złej mu nie wystawiłeś .
Cała historia ukazana właśnie w taki sposób w tym filmie zostawia po sobie emocjonujący ślad .
Może inaczej jestem wymagający ale już o gustach nie możemy dyskutować, kto co ma lubić . Uważam ze te filmy które oceniałem to bdb oceny i bardzo podobne w filmweb. Dlaczego? uważasz ze moje oceny są zawyżone ? sugerując się tym filmem?
Ogólnie wahałem się nad 7 ale nie zrobił aż takiego wrażenia jak inne leprze , zresztą sam widziałeś jakie są moje ulubione także to temat dla tych którzy mają podobny gust .
Twoją ocen szanuje ale mi zostanie w pamięci to jak bracia się znaleźli i niestety to jak czymś wymiotowała co jej się z gardła wyciągało i wyciągało, nie wiadomo co to było . wodorosty czy co, ale mniejsza o to cały film to nie zły film.
Nie zrozumiałeś mojej sugestii odnośnie tego co napisałeś o wymagających odbiorcach , nie czepiam się twojego gustu ale nie należysz do grona ludzi którzy doszukują się w filmach ambitnej fabuły wiec dziwi mnie trochę twój krytyczny choć nie całkiem stosunek do takiego filmu , może po prostu myślałeś że film będzie o czymś innym .
Więcej emocji brakowało, ta historia wydarzyła się naprawdę fabuła jest ok, więcej emocji na widzu moim zdaniem dał film 2012a był sci-fi. Jak poszukam tytuł filmy tez opartego na faktach i też o tsunami to prześle tobie ten tytuł, porównasz te filmy.
Niemożliwe to jest tsunami, które Polskę dotknie. A kurcze jednak możliwe. W 1497 roku było tsunami na Bałtyku w rejonie Darłówka. Fala wdarła się 3 km w głąb niszcząc port bramę miasta i wieżę kościoła. Może kiedyś i o tym film powstanie...
Co z tobą tvn? Bierz kolegów i zwyzywaj tu wszystkich tj. mnie hehe przecież ci ludzie mają inne zdanie niż ty hehe to już wystarczający powód.
rozumiem, że w Niezniszczalnych 2 ambitną fabułę znalazłeś? jeśli tak to gratuluję. Wszyscy 'inteligenci' w największyym gównie doszukują się głębokiego przesłania ...
czytaj ze zrozumieniem a potem jęcz ,
Wszyscy 'inteligenci' w największyym gównie doszukują się głębokiego przesłania ... jeżeli uważasz tak jak piszesz to skąd ocena 6/10
czasem proponuje się zastanowić nad tym co się pisze bo tutaj nie uda cię użyć korektora jak w szkole
6 bo nie żąłuję straconego czasu, ale wielkiej głebi bym sie w nim nei doszukiwał
No właśnie. Ja byłam i żałuję. Połowa filmu jeszcze jako tako się broni, ale potem..jest nijako. Gdyby nie muzyka , nie uroniłabym ani jednej łzy. Gra aktórów nieprzekonywująca. Wyszłam z kina zawiedziona..Ale wiem, że tez film może się podobać miłośnikom amerykańskich" wyciskaczy łez";)
Fakt, że film jest wyraźnie podzielony i zgadzam sie z Tobą również co do muzyki. Co do gry aktorskiej to nie był bym aż taki krytyczny, zwłaszcza jeżeli chodzi o panią Watts. Niestety film mnie troche rozczarował, bo i tak było wiedomo, że sie odnajdą po tudach i nieskończonych ilościach "mijanek" w szpitalu. A problemy z odpaleniem samochodu to już mogli sobie darować, takie sztuczne naciąganie dramaturgi.