Nie!
Nope
2022
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Nie! 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 1 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 1 ocenił(a) film na 9
Ten film można postrzegać na dwa różne sposoby: albo jako rozrywkową produkcję o wielkim potworze, albo świetny materiał do analizy, do przemielenia tematu na kilkanaście różnych sposobów czy pod kątem religijnym (napis na monecie, cytat ze Starego Testamentu), czy politycznym (a jakże – kapitalizm). I co najciekawsze – jedno drugiemu nie wchodzi w drogę.
Bo oto dostajemy film niespodziewany, który za fundament bierze sobie western i klasyczne amerykańskie kino (zwłaszcza w finałowych scenach), ale buduje na tym i sci-fi, i horror ze znaczną dozą gore, i jeszcze dodatkowo, jak to u Peele’a, niepokojące momenty są przeplatane komediowymi (mój faworyt to zamykanie drzwi „na pstryczek”, żeby ufo nie dostało się do środka).
Czasem reżyser nas zwodzi, podrzucając coś, co powinno być zagęszczeniem akcji, bo przecież tego właśnie powinniśmy oczekiwać w tym konkretnym momencie, częściej podsyła bardzo krwawe sceny, gdy w ogóle się ich nie spodziewamy. Pewnie przez to tak mocno zapada w pamięć spływająca po szybie krew czy cała sekwencja z terrorem, który rozgrywa się ponad domem.
Jest to zupełnie inny zwierz niż dwie poprzednie produkcje Peele’a. Nie tylko pod względem budowania nastroju przez zakurzone, otwarte przestrzenie i kolorowe stroje bohaterów (i dmuchanych ludzików na ranczu) czy elementy nadnaturalne, ale przede wszystkim przez samo sedno filmu. Poprzednie znacznie bardziej namacalnie bawiły się psychologią ludzi, wyciągając na wierzch ich przywary (zwłaszcza "To My"). Tutaj też to jest, ale znacznie bardziej przykryte metaforami i symbolami, jak choćby nawiązaniem do Księgi Nahuma, której to werset jest właściwie podsumowaniem i celów naszego UFO, i tego, po co w ogóle wątek koni czy szympansa.
„Nope” to według mnie jednocześnie kino rozrywkowe i zaangażowane, choć będzie dzielić widownię przez bardzo specyficzną formę i dość przerysowanych bohaterów. Więcej opowiadam w recenzji: https://youtu.be/PYMQU-2Xg5Y
ahahahaha pod kątem religijnym bo pokazali monetę ... nie ma to jak na siłę szukać i analizować prosty obrazy który się nie klei i wieje nudą.
Ten film można postrzegać na dwa różne sposoby: albo jako rozrywkową produkcję o wielkim potworze, albo świetny materiał do analizy.
Z tym pierwszym się zupełnie nie zgadzam - ten papierowy potwór może dla szukających rozrywki wzbudzić tylko śmiech i zażenowanie.
Natomiast jeśli chodzi o to drugie, to masz rację, gówno jest świetnym materiałem do analizy.
Bardzo dobrze powiedziane. 8 widzów na 10 nie zobaczy lub nie zrozumie tych rzeczy o których mówisz, stąd niskie oceny. Jest to niestety spowodowane tym, że obecny poziom filmów trafiających do masowej widowni nie jest zbyt wysoki pod względem intelektualnym, a gdy do multipleksów trafia film inteligentnego twórcy, który wymaga od swoich widzów nieco więcej umysłowego zaangażowania to wtedy większość ludzi to odrzuca, bo nie są przyzwyczajeni do myślenia podczas seansu (a już na pewno nie po nim). Dobrze, że Peele trzyma się swojego stylu, jest o czym rozmawiać.
Dokładnie, świetny film , a nie choćby najnowszy ant man, który jest dziadostwem
Film o niczym …i niech ktoś mi nie wciska ze jeta tu drugie dno . Film bez fabuły i polegający ze ludzie chcą zrobić fotki UFO plus traktują to jak wyjście na Spacer. Plus graja tu ludzie o jednym idealnym kolorze skory wiec nie można krytykować . Główny bohater grający jak za karę bez emocji i czegokolwiek totalnie na wyjebie ,zachowania ludzi w tym filmie są idiotyczne a ich chęć złapania UFO na fotce wręcz poraża głupota
znakomite kino, polecam mniej czytac recenzji i opinii innych a dac sie wciagnac i chlonac... i pamietaj nie patrz w oczy drapieznikom