PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658470}
6,5 76 tys. ocen
6,5 10 1 75544
5,1 18 krytyków
Need for Speed
powrót do forum filmu Need for Speed

Mustang

ocenił(a) film na 5

Jedyną rzecz z która miałem problem się pogodzić w tym filmie już i tak pełnym absurdów i braku logiki to to, że ten Mustang był, według nich, wart $3 miliony. Że co?

MUSTANG ZA 3 MILIONY? HAHAHAHHA

Tak to film spoko. Bardzo realistycznie nakręcone wyścigi, z tym, że stwierdzenie, iż nie użyto żadnych efektów specjalnych jest trochę naciągane, bo naliczyłem się paru. Ale tak czy siak zrobiło to na mnie wrażenie ile scen zostało nakręconych na prawdę.

Jednakże, reżyseria totalna klapa, kompletnie to się nie trzyma kupy - ani fabuła, ani dialogi.(które są czasami aż żenujące) Może to wina scenariusza. Ale wydaje mi się, że i reżysera i scenariusza.

Gra aktorska była spoko ale trochę Aaron Paul projektował Jessiego w swojej roli.

Solidny film akcji jak się przymruży oko na debilizmy. Warto obejrzeć dla samej kinematografii. (np. te ujęcia z pierwszej osoby ala gra komputerowa)

ocenił(a) film na 7
burujava

To nie jest zwykły mustang, oglądałeś uważnie film?
To samochód jedyny w swoim rodzaju nad którym podobno osobiście pracował pan Shelby.
Myślę, że taki okaz może być wart spokojnie 3 miliony.

P.S Dla porównania, ostatnio napotkałem na YT filmik z licytacji niezwykle rzadkiej Baracudy Convertible rocznik 1971 z silnikiem Hemi, poszła za 3,5 miliona $.

irekskyline

Licytacja "Malucha z allegro" też zakończyła się na "milionach" czy "miliardach" ;)

ocenił(a) film na 5
irekskyline

Chciałbym zauważyć, że zaprezentowany 'legendarny" Ford Mustang jest po prostu zwykłym Mustangiem, który został zaprezentowany w zeszłym roku na targach E3. Nic specjalnego.

Nawet jeśli założymy, że ten samochód jest jakiś specjalny, to właściwie nic nie ma wspólnego z Carrolem Shelbym. Nadwozie zostało zrobione przez tych mechaników, zawieszenie pewnie też. Jedyne co tam było już zrobione to podwozie i silnik. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapłaciłby 3 mln złotych. To zwykły Mustang.

A ta Barracuda to jest legendarny samochód, z historią.

Lepiej byłoby porównać tego Mustanga do też nowego\starego samochodu, który kosztuje krocie - Alfa Romeo Touring Disco Volante - zbudowany przez legendarne studio projektowe Touring na bazie Alfy Romeo 8C. Ale cena(nie wiadomo dokładnie jaka ale wysoka) wynika z dwóch czynników: tego, że to jest legendarny Touring, i tego, że produkcja trwa 10000 roboczogodzin. Na dodatek podaż jest bardzo mała.

Różnica jest taka, że Mustanga zrobili jacyś mechanicy ze wsi w USA chałupniczą robotą. A Alfa jest robiona przez jedno z najbardziej legendarnych producentów nadwozi.

Ogólnie głupotą też jest sam pojedynek, kto da rade wycisnąć te 370. On nie da, tamten da. Zacznijmy od tego, że na takim krętym torze nie wykręci się takiej prędkości, po drugie, nie ma znaczenia kto prowadzi, samochód sam jedzie. Chyba, że bije się rekord świata, gdzie nawet gęstość powietrza ma znaczenia - to tak.

ocenił(a) film na 5
burujava

A i przy okazji - w jednym odcinku Top Gear powiedziano, że ktoś z Singapuru kupił tą Alfę za 1.5 mln funtów, ale po odliczeniu tamtejszego OGROMNEGO cła wychodzi cena 600.000 funtów. Czyli 3 mln zł. Czyli 3 razy taniej niż ten Mustang.

ocenił(a) film na 6
burujava

Biorąc pod uwagę aukcje w USA to wszystko się może zdarzyć. Nakręcić hype wokół samochodu bla bla bla, zresztą to i tak historyjka żeby podkręcić fabułę..... I jeszcze żeby zaznaczyć argument pierwszy: Ferrari 250 GTO poszło na aukcji za 53 mln $ :). Są ludzie którzy kupują rzeczy po to żeby po prostu je mieć nie zważając na cenę. I BTW! To jest film. Good day