23 lipca 2018 roku, na numer alarmowy dzwoni turysta, informując o znalezieniu w obozowisku rezerwatu Big Cypress zwłok mężczyzny. Dochodzeniem zajmuje się detektyw przedstawiający fakty: zmarły był ekstremalnie wychudzony, mimo że w jego namiocie znajdowało się jedzenie, a także pieniądze. Brakowało natomiast dowodu, kart kredytowych... 23 lipca 2018 roku, na numer alarmowy dzwoni turysta, informując o znalezieniu w obozowisku rezerwatu Big Cypress zwłok mężczyzny. Dochodzeniem zajmuje się detektyw przedstawiający fakty: zmarły był ekstremalnie wychudzony, mimo że w jego namiocie znajdowało się jedzenie, a także pieniądze. Brakowało natomiast dowodu, kart kredytowych oraz telefonu, czyli rzeczy wskazujących na tożsamość. Śledczy przyznaje, że to nietypowa sytuacja. Przyczyna zgonu nie zostaje określona nawet przez lekarza medycyny sądowej. By zidentyfikować ciało, sprawa trafia do analityków kryminalnych. Kiedy media i prasa nagłaśniają sprawę, przyciąga ona uwagę wielu samozwańczych "internetowowych detektywów"... czytaj dalej