Wstrząsająca ekranizacja pamiętników Christiane F. 12-letnia Christiane, dorastająca w blokowiskach Berlina, nie ma żadnych zainteresowań. Wraz z koleżanką trafia do lokalu, gdzie kwitnie handel narkotykami. Tam poznaje niewiele starszego Detlefa, który jest uzależniony od heroiny. Dziewczyna zaczyna od wdychania białego proszku, z czasem sięga po strzykawkę. Coraz głębiej grzęźnie w nałogu, a gdy zaczyna brakować jej pieniędzy, zostaje prostytutką.
Znacie filmy w podobnym klimacie? Nie chodzi mi o sama historie, ale o miasto, lata 70/80te, podobny styl ubierania itp :)
Parę lat temu czytałam książkę, nie pamiętam już szczegółów, ale pamiętam jak to się zaczęło.
Oglądając tylko film można dojść do wniosku, że to ciekawość, zabawa, chęć poznania czegoś nowego doprowadziły Christiane do heroiny.
Nic bardziej mylnego!
A wystarczyło lepiej zacząć film. Pokazać samotność tej...
Ogółem film był do przeżycia, osobiście oceniłam go na 'dobry'. Jednak to zakończenie było takie nagłe, niespodziewane, że szok. Ominęli naprawdę baardzo dużo, czas tracili za bardzo na pokazywanie miasta, na początku jazdę pociągiem i pokazywaniem właściwie otoczenia i sam koncert Dawida Bowie. Ile scen by zdążyli...
Film jest dość amatorski i widać to po grze dzieciaków i całym sposobie reżyserii. Mimo to robi ogromne wrażenie, jest wstrząsający. Atmosfera totalnego braku nadziei, koszmaru, przygnębienia jest powalająca.
Otóż nic podobnego. Requiem dla snu było zmyśloną historyjką podrasowaną dobrą techniką kręcenia scen i przejmującą muzyką w celu przestrogi przed braniem narkotyków i ukazania niektórych życiowych tendencji w środowisku USA. Aby owa przestroga nabrała bardziej dosadnego charakteru wyraźnie naciągnięto tam wiele scen,...
więcej