PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8128}

Mroki miasta

Night and the City
1992
6,2 1,3 tys. ocen
6,2 10 1 1253
6,0 2 krytyków
Mroki miasta
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Czas płynie, a rola zagrana przez Roberta w tym filmie nadal mi się podoba. Zagrał ją w taki sposób, że zapada w pamięci - mojej pamięci.

NIE JESTEM ŻYDEM! - ten tekst pada przed 4 minutą filmu. Dzisiaj byłoby to nie do pomyślenia, żeby ktoś nie był żydem =) co film to słyszymy że ktoś jest żydem, albo zna żydów, choć nie ma to związku z czymkolwiek, ale musimy to usłyszeć!

Przede wszystkim De Niro, choć i sama fabuła jest trochę ciekawa. Jednak nie ma co ukrywać, że to głównie Bob przyciąga i gdyby nie on nie obejrzałbym tego filmu. I na pewno wiele bym nie stracił, bo to raczej film tylko dla fanów De Niro.

Film interesujący choć można było jeszcze coś z niego wyciągnąć. U mnie ma 8/10

Ogólnie nie jest to łatwy film w ocenie bo z jednej strony co by nie pisać prosta fabuła która dupy raczej nie urywa i chwilami może nie wszystko się klei i trochę przynudza a z drugiej świetny De Niro który ciągnie ten film za uszy przez co po pewnym czasie człowiek się wkręca i nawet da się to jakoś oglądać , no i...

więcej

Jak w temacie ma ktoś ten film albo chciaż napisy po polsku?

taki sobie....

ocenił(a) film na 6

Z początku film strasznie się dłuży i nudzi, coś ciekawego zaczyna się dziać dopiero po pierwszej godzinie, kiedy Harry wchodzi w biznes bokserski, ale zaraz wszystko się głupio kończy... Żeby nie De Niro przestałbym oglądać ten film po połowie godziny....

Wydawaloby sie ze z takim tytulem i udzilem roberta film bedzie ciekawy. Po kazdym kwadransie chce sie zakonczyc ogladanie ale ma sie nadzieje ze akcja sie rozwinie, niestety czas mija... i film sie konczy.

rezyser nie potrafif wykorzystac talentu aktora, a film oglada sie jak by De Niro na szybko wchodzil nagrywac swoje kwestie majac ten film w dupie. O reszcie aktorow sie nie wypowiadam bo to jakies "no name" ----- film beznadziejny