Ponownie powraca plotka, jakoby Joseph Gordon Levitt w filmie "Mroczny Rycerz Powstaje" grał
Robina. Dziennikarz Forbesa wysnuł ciekawą teorię.
Ta plotka pojawia się regularnie od wielu miesięcy, ale jak na razie, nie znalazła potwierdzenia w
faktach. Mark Hughes z Forbesa wysnuł teorię. Postać Gordona Levitta nazywa się John Blake,
lecz w komiksach Robinem był Richard John Grayson. Spekuluje co by było, gdyby po śmierci
rodziców Wayne go nie przygarnął - mógłby znaleźć się w sierocińcu, a później zostać
adaptowany przez rodzinę o nazwisku Blake. Szczątkowe informacje z filmu zdradzają, że
Blake ma jakieś powiązanie z sierocińcem.
Podobnie jak Dick Grayson w niektórych inkarnacjach, Blake jest policjantem w Gotham.
Wykazuje zainteresowanie Batmanem i oferuje mu swoją pomoc. W zwiastunach widzimy
również scenę, w której maluje kredą nietoperza. Hughes spekuluje, że wyglądem narysowany
przez niego znak przypomina emblemat Nightwinga (Robin później się w niego przeobraził).
Czy taka teoria jest prawdopodobna? Przekonamy się 27 lipca w kinach.
Ile razy już mówił to Nolan, ile razy to mówił Bale. Nie ma w tym filmie żadnego Robina.
Też czytałem ten artykuł i brzmi to wszystko bardzo prawdopodobnie poza tym, że Bale odmówiłby współpracy gdyby w filmie pojawił się Robin. Czy to na pewno Blake narysował to kredą a nie ten chłopak ?
Zacytuję z ciekawostek:
"Christian Bale oświadczył, że nie zagra Batmana, jeśli w którymkolwiek z trzech filmów pojawi się Robin. Christopher Nolan zgodził się na odrzucenie tej postaci, ponieważ mogłaby ona zakłócić mroczny charakter serii. "
Nie ma żadnego Robina, to film o batmanie, a nie "Tajemnica Brokeback Mountain".
Bale wyraźnie oświadczył, że nie życzy sobie Robina w trylogii. Jednak trzeba pamiętać, że aktorzy niejednokrotnie okazali się hipokrytami. Ciekawa teoria z tym znakiem rysowanym kredą.
Zastanawia mnie, po co w sumie miałby Nolan wprowadzać znak nietoperza - nie dość że inny od pierwotnego, to jeszcze rysowany na ścianie...
W teaserze wszyscy widzieli symbol człowiek zagadki, w zwiastunie literkę R charakterystyczną dla Robina ale wszystkiego można się spodziewać :)
Na pewnym forum znalazłem informacje o przecieku z planu, gdzie Bale trzymał w ręku komiks Knightfall z Azraelem na okładce, czyżby jednak Blake okazał się tą właśnie postacią?
Tak pamiętam, to, ale nie trudno wydedukować, że równie dobrze mogło chodzić o coś innego. I na swój sposób Bale stanie się "azraelem" bo gdy Bruce będzie w ięzieniu, to przecież Blake będzie ratować miasto. Najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze.
Tutaj nawet zdjęcie z planu właśnie z komiksem
http://www.batman-online.com/news/1320876532_christian-bale-dark-knight-rises-de tective-comics-673.jpg
Ludzie, na prawdę ręce opadają. Przyjrzyjcie się uważnie temu co narysował ten dzieciak [ http://thefilmstage.com/wp-content/uploads/2012/06/dark_knight_rises_OST.jpg ] Jeśli to jest ptak to chyba padły i to rozdziawionym dziobem. To jest nietoperz, a nie żaden ptak, ptaki nie mają uszu :).
hehe, ale jednak to zdjęcie z komiksem z Nightwingiem na okładce z planu daje do myślenia :)
... pewnie sobie chciał z nas zażartować (kurde, jak dalsza część tekstu wpisana wczoraj przeze mnie się nie dodała to ja nie wiem :)