Nietrudno było zauważyć, że Gotham zmieniło się przez całą Nolanowską trylogię. W pierwszej część wydawało się jakieś takie burtonowsko-komiksowe (choćby cały motyw z metrem) - wrażenie to było spowodowane tym, że większość miasta wygenerowana była komputerowo (jeszcze ta "mgła"). W Mrocznym rycerzu Gotham - pogrążone głównie w mroku, wielkie, tajemnicze z szychami mafii "układającymi" się z Jokerem przy stole bilardowym - właśnie ono najbardziej przypadło mi do gustu - było bardziej realistyczne niż w Początku, ale dalej komiksowe. Dopiero w TDKR zamieniło się w typowe większe amerykańskie miasto tym razem skąpane głównie w słońcu (Nolan celowo zmienił "kolorystykę?"), z boiskiem do futballu, giełdą papierów wartościowych itd. (jedynie więzienie pełne złoczyńców nadaje nieco komiksowego wymiaru całości). A Wam, które Gotham spodobało się najbardziej (każde miało swój własny klimat, mi najbardziej spasował ten z TDK)
przecież miasto przeszło metamorfozę - z ciemnego Gotham gdzie rządziło "zło", poprzez Gotham w którym walkę podjęli także mieszkańcy,
po jasne Gotham gdzie żyli już "tylko" sprawiedliwi
oczywiście trochę sobie żartuję pisząc w takim skrócie - ale prawda jest tak skoro miasto wydobywa się z mroku zła to powinno jaśnieć a nie pozostać w tym mroku
W związku z wychodzeniem z mroku: Zawiodło mnie to, że nie rozwinęli tematu Denta. Przecież w momencie kiedy Bane/Gordon odkrył jego prawdziwe oblicze przed ludem, to wszystkie jego ideały poszły spać, nikt nie próbował go zrehabilitować (że został sprowokowany przez Jokera) - nieobecny Joker ostatecznie wygrał. Odnośnie mrocznego Gotham mafii i słonecznego ludzi sprawiedliwych - masz rację (ale i tak wolę wersję z TDK :p)
mieli coś innego na głowie niż zajmowanie się martwym Dentem - poza tym nikt go do niczego nie zmuszał, chęć zabicia dziecka to był jego wybór
Ale to Joker wmówił Harvey'owi, że nie on - szaleniec - jest winny śmierci Rachel, ale ci którym nie udało się jej uratować - więc... ... Wydaje mi się, że trochę go sprowokował. A - pod koniec filmu Gordon mógł pozwolić sobie na parę słów o tym (chociaż nie wiem czy zdawał sobie sprawę z tego, że to Joker namieszał w głowie Denta - więc ostatecznie wybaczam mu).
wybacz ale Joker zrobił wszystko by Rachel nie dało się uratować - czas na styk a mającego przewagę Batmana zmylił podając odwrotnie kto gdzie jest
więc figlarne "ups to ich wina bo nie zdążyli" jest tylko prowokacją
owszem wykorzystał słabość i zawód Harveya, ale on jak każdy inny człowiek miał wybór
Niewątpliwie Gotham z Batman Początek, mimo wszystko to ekranizacja komiksu a najbardziej zbliżone było właśnie w "jedynce"
Mnie osobiście podobało się to z Batman Begins i TDK tak samo bardzo. Tutaj jako, że Gotham stało się przez 8 lat spokojną mieściną myślę, że ukazanie miasta w ten sposób było zabiegiem celowym wykonanym przez Nolana i chyba chodziło też o pokazanie większej dramaturgii przy zniszczeniach jakich Bane dokonał.
Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie nurtuje ale nikt nie raczył odpowiedzieć:
http://www.filmweb.pl/film/Mroczny+Rycerz+powstaje-2012-506756/discussion/TDKR+j ak+%C5%9Bwiat+to+za+ma%C5%82o,1977838
Gotham w DKR o kompletna nędza, niczym nie różni się od metropolii pokazywanych w innych blockbusterach, reklamach, teledyskach etc. Kompletnie bez pomysłu i wyobraźni.
W Begins o ile dobrze pamiętam było o wiele ciekawiej, nie wspomnę już o wspaniałej plastycznej wizji Burtona.
skoro Batman zwyciężył złoto jak mógł pozostawić miasto w mroku - światło, jasne miasto jest symboliczne
Gówno tam symboliczne. Operatorska sztampa rodem z "Step up" innych produkowanych masowo filmideł.
Widzisz w scenografii i zdjęciach DKR coś niesztampowego, oryginalnego, klimatycznego? Ja widzę zachowawcze, szkolne, bezcieniowe oświetlenie, nijaką kolorystykę. Plany totalne, czyli ujęcia całego miasta niczym nie różnią się od tego można zobaczyć z helikoptera TVN 24.
Przykro mi. Polecam "Drogę do zatracenia", tam było na co popatrzeć!
nie, nie wiedzę, a miało być?
w BB masz mroczne miasto w którym się kłębi zło - nasz Bohater pojawia się by przywrócić je do normalności
TDK masz miasto w półmroku i szare - w walkę ze złem włączają się ludzie, Dent, policja
a teraz masz miasto w którym od 8 lat nie ma działalności przestępczej, jest jasne i słoneczne
dlaczego wygląda normalnie? bo dążyło do normalności a Nolan opiera swój film o realizm więc jest to zwykłe miasto
może ci się nie podobać założenie reżysera, ale jest ono proste i logiczne
Nie jest logiczne. Gdyby było to po "nastaniu" Bane'a, wróciłby klimat dwóch poprzednich części. Ba, Gotham powinno być mroczniejsze niż wcześniej bo takiej afery jeszcze tam nie było.