Najlepszy film traktujący o sporcie w historii kina? Moim zdaniem tak. No może na równi z Rockym który emocjonalnie bije wiele genialnych produkcji na głowę i jest swego rodzaju królem filmów o tematyce sportowej i nie tylko, to jednak Moneyball moim zdaniem jest równie genialny mimo zupełnie innego wpływu na widza, bo...
więcejBardzo ciekawe i świetnie zrealizowane spojrzenie na sport, na interakcje między działaczami, trenerami i zawodnikami, a to wszystko spina doskonały Brad Pitt. Ale trzeba też zaznaczyć, że nie można tego filmu ograniczać tylko dla sympatyków sportu, bo bez względu na gatunek film jest po prostu znakomity
Czy ktokolwiek zauważył, że w końcowej scenie filmu - gdy Billy słucha nagranej przez jego córkę
piosenki - ,,The show'' - zmienia ona tekst z oryginalnego ,,I want my money back'' na ,,You're
such a loser, dad'' - co w dosłownym tłumaczeniu oznacza ,,Jesteś takim przegranym, tato''
Zadaję to pytanie, ponieważ...
Ten film jest kolejnym dowodem na to, że tylko Brad Pitt może wcielać się w postacie skrajnie różniące sie od siebie i za każdym razem zagrać fantastycznie! No bo kto inny? Mozna go lubić lub nie ale każdy powinien przyznać, że aktorstwo ma we krwi i za wykonaną robotę należy mu się szacunek. Jeśli chodzi o sam film,...
więcejTo mi trochę przypomina sytuacje gdy Smuda i Fornalik sugerowali się opinią publiczną oraz ocenami dziennikarzy przy wyborze zawodników do naszej reprezentacji. Co o tym myślicie?
Dobra rola Pitta, a całość naprawdę wciąga. Nawet poświęciłam się i poczytałam o zasadach baseballu, ale to jednak nie dla mnie ;-). Facet dużo ryzykował, ale na szczęście miał wsparcie właściciela drużyny (przykład dla polskiego sportu, w którym zmienia się wszystko po drugim przegranym meczu) i dość determinacji, aby...
więcejTym filmem ostatecznie przekonałam się do Pitta. Stworzył świetną postać - facet z krwi i kości, masą słabości i wad. Billy
Beane w interpretacji Pitta to postać, którą czasem lubiłam, a czasem nie rozumiałam, ale cały czas mu kibicowałam.
Oczywiście to głównie zasługa scenariusza i tego jak cały film jest...
Kojarzycie te wszystkie sportowe filmy gdzie słaba drużyna złożona z nieudaczników plujących i drapiących się po kroczu dostaje wciery przez większość filmu, później zaczyna wygrywać żeby ostatecznie w meczu finałowym po pierwszej beznadziejnej połowie i mowie motywacyjnej trenera/dzieciaka/zawodnika wygrać rzutem na...
więcejChyba najlepszy film o tematyce sportowej jaki widziałem. Było w nim wszystko...dużo
sarkazmu, inteligentnych dialogów, metafor oraz genialna gra Brada Pitta. Film podkreśla
wartości własnych przekonań, dążenia do celu, unikania materializmu, wiary, nadzieji.
Już myślałem że będzie to kolejny płytki film o tym jak trener pnie swoją drużynę do mistrzostwa. (Jak to w większości filmów o sporcie, najpierw jest ciężko, przegrywają mecze, potem zaczynają wygrywać i są najlepsi hura ). W tym filmie fajnie to zrealizowali że główną postacią jest nie trener a menadżer, co mnie...
Pytanie kieruję do reszty użytkowników.
Rozumiem Brad Pitt pewnie jakieś ok. 20 milionów dostał, ale patrząc na całokształt w Polsce byśmy się zmieścili w budżecie rzędu 20-50 tysięcy...
Gdzie te pieniądze? Film typowo zrobiony jak produkcja telewizyjna z późnych lat 80-tych czy tam początków lat 90-tych...
Czekam na...
i rozumiem że oni byli dobrzy tylko w słabej lidze? fenomenu nigdy nie zrobili w najlepszych rozgrywach?
a inne kluby kupiły sobie analityków? Pitt potem znowu już zgasł jako gwiazda?
Mam wrażenie, że w obecnie podobnej sytuacji jak Oakland Athletics jest drużyna Southampton FC.
Zostali rozkradzeni w podobnych okolicznościach a Ronald Koeman(i pewnie cały sztab analityków
jak w filmie) poskładał ich do kupy
To określenie pasuje to idealnie, w teorii typowa sportowa papka, bardzo przewidywalna, no tylko że ogląda się ją bardzo dobrze. Według Mnie głównie dzięki świetnym postacią, gdzie widać że mają jakieś "przed" i czeka Ich jakieś "po", sam fakt że historia jest oparta na faktach sprawia że inaczej wczuwamy się w te...