Nosz kurna, będąc w kinie na tymże filmie zobaczyłem scenę w której w szpitalu pewien niemiec wygraża się Powstańcom. Na początku nie skojarzyłem, że to on, ale w scenie gdy do szpitala wpadają dirlewangerowcy i tenże niemiec mówi że jest niemcem, że Polacy się nim opiekowali...
Wiedziałem że to on (znałem tę twarz z "Napoli" i z "die welle") ale nie mogłem uwierzyć że gra on w polskim filmie o Powstaniu... Koleś ma jakieś polonofilskie tendencje? A co do samego filmu- wstrząsający, zdawałem sobie sprawę, że powstanie to nie była sielanka jak w "Czasie Honoru" (który z resztą lubię), ale... Czy scena z deszczem krwii jest oparta na faktach?
Czy faktycznie padał deszcz to ciężko powiedzieć, ale faktycznie na ulicy bodajże Kilińskiego wybuchł taki pojazd i zginęło, wedle szacunków nawet do 300 osób.
Denerwowały mnie jeszcze wstawai z Niemenem, która nie pasuje , choćby "epokowo", i to, że nie pokazali przygotowań do powstania. Tu na plus wychodzi "Czas Honoru", gdzie pokazali to nerwowe wyczekiwanie na "Godzinę W" i same pożegnania przed wyjściem na Powstanie
Tak, to wybuch nosiciela min z 13 sierpnia. Co prawda nie wyglądało to tak makabrycznie jak w filmie ale z relacji świadków wynika że urwane kończyny ok 300 osób potrafiły przelecieć kwartał ulic.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksplozja_„czołgu_pułapki”_na_ulicy_Kilińskiego_w_W arszawie
To ten wybuch w którym zginął Józef Orwid, sławny przedwojenny aktor ?(czytałem gdzieś że pies Eugeniusza Bodo wtedy też zginął)