PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=411302}

Marley i Ja

Marley & Me
2008
7,2 102 tys. ocen
7,2 10 1 102370
6,2 23 krytyków
Marley i Ja
powrót do forum filmu Marley i Ja

Powstała zwykła amerykańska komedia, aktorzy także średnio przypadli mi do gustu.
Jednak nie ma to jak książka, ta dopiero mnie wzruszyła :)

ocenił(a) film na 3
GeekyLover

Nie czytałam książki, jednak film w ogóle nie przypadł mi do gustu. Żadnego wątku głównego. Dwie godziny toczenia się bezsensownej akcji.

ocenił(a) film na 10
Keami

Muszę przyznać że ten film dla nie których osób jest trudny do zrozumienia trzeba go przemyśleć a nie obejrzeć i sb o nim wspomieć dla mnie film jest zejebisty książka też i jak tego nie zrozumiesz to bardzo mi przykro ale tylko ty na tym tracisz

ocenił(a) film na 3
Inna1212

Jak ty go zrozumiałaś/eś? Wiem, ten pies był dla nich strasznie ważny. Może nie potrafię się nad tym zastanowić, bo sama nigdy nie miałam psa :)

Keami

Zwariowany i szalony pies zmienił młode małżeństwo w małżeństwo dojrzałe i stabilne. Pojawiły się dzieci, problemy związane z wychowaniem każdego z nich z osobna i wszystkich razem jednocześnie, plus pies-rozbójnik, który wszystko niszczy... Podjęli wyzwanie i sprostali mu, zaprzyjaźnili się jeszcze bardziej między sobą i swoimi dziećmi, oraz ze swoim cudownym, wiernym psem. Jest taki moment w filmie, kiedy John w klinice wymienia lekarce, co Marley robił i dlaczego to czyni go psem wyjątkowym - począwszy od zeżarcia telefonu, aż do czuwania przy chorym dziecku... Pies ich dzielił, ale jeszcze bardziej łączył. Piękna historia przyjaźni człowieka ze zwierzęciem... :)

ocenił(a) film na 3
kas71

Może i tak :) mnie jednak takie psie powieści nie przekonują :0 Wolę już bardziej historie Beethovena. Film może i dla mnie miał w jakimś sensie pewne znaczenie, jednak był zbyt długi jak na opowieść o jakimś kundlu. Cóż... każdy ma inny gust :)

Keami

Tylko nie kundlu, tylko nie kundlu! ;)))

Jasne, każdy ma inny gust, każdego przekonuje co innego :) Ilu ludzi, tyle zdań i tyle reakcji, i to jest właśnie magia kina moim zdaniem - jeden film jest w stanie budzić w ludziach różne emocje, nawet te bardzo skrajne :)

Pozdrowienia :)

ocenił(a) film na 7
GeekyLover

potwierdzam! książka miliard razy lepsza. Długo czekałam na ten film, a jak ukazała się obsada to myślałam że to jakiś żart! Owen zupełnie nie pasował i Jennifer też nie. Trochę zmienili wymiar tej historii.

Filmomanka197

o tak książka cudowna!!!!Owen mi jakoś nie pasował ale udany film.