Prawdziwa historia, która mogłaby konkurować z niejedną fabułą. Zmusza widza do refleksji i przynosi krzepiące wnioski – otwartość na bliźniego może zaowocować piękną przyjaźnią, a nawet odmienić życie. Przy okazji jest to też pochwała norweskiego programu resocjalizacji, oferującemu skazanym godność i dającego szansę na powrót do społeczeństwa.