"Biedrona", "Cichy" i "Cobra" to dziewiętnastoletni młodzieńcy, którzy mają wszystko, lecz chcą jeszcze więcej. Są przemytnikami pracującymi dla "Czarnego" - szefa szczecińskiego gangu przemytników. Niespodziewanie niejaki Chmielewski, najbogatszy człowiek w Szczecinie i były szef "Czarnego", rezygnuje z nielegalnych interesów. Kończą się... czytaj dalej
wychowany na latach 90, urodziłem się w 1983 i bardzo tęsknię za Żarem tropików, MŚ w USA w
1994 roku, muzyką dance w stylu Masterboy czy Captain Jack. W tych obecnych czasach za
cholerę nie mogę się odnaleźć i jestem nikim, Pozdrawiam wszystkich ziomów dla których lata 90
były najlepszymi
Ludzie, nie sądzicie, że
1. scenarzysta trochę przesadził, że takich numerów dokonują 19- latki (bylem licealistą i miałem "szemranych kolegów", ale bez przesady w wieku 19 lat nikt nie jest gangsterem "pełnoetatowym")
2. Jak na 19- latków aktorzy są tu trochę "przerośnięci", wyglądają raczej na studentów, niż...
Ludzie wyposzczeni komuną robili sobie w tym czasie atrapy luksusu. W filmie eleganckie wnętrza i budynki odgrywa np. Centrum Onkologii w Warszawie. Klimaciki są bardzo sentymentalne, ale film tępy, hołdujący forsie, materializmowi, dziecinadzie. Takie zresztą były emocje w całej Polsce. Moja jedna znajoma, mitomanka i...
więcejChyba żaden inny film nie kojarzy mi się tak z dzieciństwem, albo raczej z wczesną młodością.
Teraz z obecnej perspektywy może to i tandetny film, ale kiedyś też chciałem być Młodym
Wilkiem, zresztą nie tylko ja. Do dziś pamiętam jak na wakacjach u dziadków, kuzyn zakosił
wujowi kasete VHS i jak wuja przyłapał...