Ostatni niemy film Carla Th. Dreyera to jeden z najbardziej znanych filmów w dziejach kina, często pomijany przy zestawieniach najlepszych filmów wszech czasów. Historia kryjąca się za tym filmem jest równie ciekawa jak on sam. Wkrótce po ostatecznym montażu okazało się, że jedyna taśma z filmem spłonęła w pożarze. Z racji, że Dreyer... czytaj dalej
Ale uwaga: oglądać należy WYŁĄCZNIE ze ścieżka dźwiękową "Voices of the Light". Wrażenie niesamowite i niezapomniane.
Cóż, z pewnością jest to jeden z najlepszych filmów XX wieku i chyba najlepszy film ery kina niemego. Zaprezentowana ścieżka muzyczna z kolei jest czymś fantastycznym i w pełni oddaje fenomen dzieła! Najbardziej mnie zafascynował swoisty trans, w jakim przez cały niemal film była główna bohaterka (swoją drogą...
jego połowa to pokazywanie w kółko zapłakanej Joanny, a efekt jest niesamowity. Prawdziwa magia kina.
Jak wyżej. Moim zdaniem film jest przeciętny i nie wyróżnia się specjalnie na tle innych produkcji kina niemego. Z pewnością ustępuje arcydziełom Langa ("Metropolis", "Nibelungi"), Murnaua ("Faust", "Portier z hotelu Atlantic", "Nosferatu") czy "Gabinetowi doktora Caligari". Scenografię, którą niektórzy eufemistycznie...
więcej