Głęboko humanistyczny film w dobie AI. Na faktach. Jean Reno zagrał doświadczonego przez los ojca i przyjaciela pingwina celująco. A na dokładkę scenki z prostego życia na brazylijskim wybrzeżu, gdzie wszyscy się znają i są sobie przyjaciółmi. Pingwin nie mógł trafić w lepsze towarzystwo! Bezlitosny wyciskacz łez i uśmiechów dla wszystkich starych i młodych zwierzolubów.