PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=124992}

Ludzie krety

The Mole People
1956
4,3 341  ocen
4,3 10 1 341
Ludzie krety
powrót do forum filmu Ludzie krety

The Mole People to naprawdę produkcja na poziomie, jak zwykle na początek mamy do czynienia z naukowymi teoriami na temat tego co kryje matka ziemia głęboko pod jej płaszczem.
Wreszcie historia naukowców starających się odkryć tajemnicę wnętrza ziemi.
Doznają szoku kiedy dowiadują się że nie są pod ziemią sami, nagle stają przed dwoma nowymi rasami nadludzi (albinosi) i niewolnicy (ludzie krety).
Doskonała historia niewątpliwe daje duży plus dla całej opowieści.
Albinosi naprawdę ciekawie ucharakteryzowani posępni i bardzo nieufni wobec ludzi.
Same monstra (ludzie krety) prześmieszne wręcz postacie nieprzypominające kretów.
Nie wiem kto dał pomysł żeby wcisnąć ich w garnitury ale efekt rewelacyjny.
Kolejny dobry przykład wyobraźni scenarzysty to menu, tylko grzyby ...

Wyborna uczta dla fana Sci-Fi z lat 50.

ocenił(a) film na 2
_Animal_

Witam, film miał dzisiaj okazję otworzyć cykl NAJGORSZE FILMY ŚWIATA na Festiwalu Filmów Kultowych w Katowicach. Produkcja, która przyniosła wstyd wytwórni Universal.. jest filmem wybitnie..zabawnym :)
2/10 daję ze względu na fakt, że film momentami mnie bawił, ale oprócz tego jest fatalnie zrobiony, fabuła się nie klei, gra aktorska na poziomie żałosnym, a co do kretów w garniturach..to film może osiągać sukcesy jedynie w takich rankingach jakie powyżej nadmieniłam

ocenił(a) film na 3
cytrynowe

byłem, podziwiałem ... na tym samym seansie w katowickim Swiatowidzie, film zaiste zły ale kino o dziwo pełne :-) 3/10 bo wytrzymałem do końca a nie było łatwo - tak naprawde ludzie krety pojawiają się na krótkie chwile i aż żal że tak krótko ... w każdym razie pomagają w uciecze głównych bohaterów :a na ekranie są zwane beast of darkness a społeczeństwo je wyłącznie grzyby ... :-) rewelacja ...

qbaseq

Wspaniały film, doznałem nieludzko. Polecam uczciwym fanów kina sci-fi/ 9/10

ocenił(a) film na 1
Moondog

Absolutnie genialny - dać mu cokolwiek więcej niż 1/10 byłoby dlań śmiertelną zniewagą. Czy się śmiałem? O nie! Ja po prostu wyłem ze śmiechu. Już sam początek - expose pana profesora-jakiegoś-tam - wart był wszystkie pieniądze, zacząłem się poważnie bać, że moje sterane niezdrowym trybem życia serduszko nie wytrzyma do końca... A ta gestykulacja? Lepsze niż Jarek Kret zapowiadający pogodę! Dalej: scena w namiocie bujanym pracowitymi rączkami całej ekipy - hasło "lawina!" i chłopaki siedzą w najlepsze dalej! A ten sugestywny przejazd kamerą po ich twarzach? Aż mi się okulary zapociły... Schodzenie do jaskini: też mistrzostwo świata, panowie w eleganckich gajerkach obwiązują się bez sensu linami jak balerony, aż tu pierdut kamieniem w łeb! Albo dialogi: "oni mówią naszym językiem" - "uczyliśmy się waszej mowy z kamiennych tablic". No po prostu cudo! Albo z tym bełkotającym człowiekiem-kretem z żaróweczkami w oczach: "on chyba chciał nam coś powiedzieć" - kolejny zgon. No i oczywiście taniec przed ofiarą dla Isztar, tak strasznie z dupy strony, że aż nie wiadomo: śmiać się czy płakać. No i oczywiście te wszystkie cudne charakteryzacje, dekoracje smarowane plakatówkami na dykcie, sceny walk... A zapożyczenia? Rany, czego tu nie było: "Wehikuł czasu" Wellsa, opowiadania Lovecrafta... długo by wymieniać.
Generalnie to od tygodnia, wstając do pracy i gapiąc się w okno z myślą, czy aby na pewno jedna kawa wystarczy do przywrócenia mnie do stanu używalności, jak tylko zobaczę słońce, to mówię sobie "oko Isztar" - i od razu dzień jakoś mi weselszy się robi...

_Animal_

Po obejrzeniu tego zakończenia z dupy myślałem że się uduszę ze śmiechu. Ogólnie film bekowy, mnóstwo nielogiczności i manierycznej gry aktorskiej :P Pozycja obowiązkowa dla każdego fana kina niskich lotów (takiego jak ja ;) ) Polecam