Jestem szczerze zawiedziona tym filmem,dno kompletne,pozmieniane fakty,na dodatek zamiast
dać te listy co w książce to są jakieś wymyślone.Nie podobał mi się w ogóle ten film.Książka
znakomita.Kevin Costner jak zawsze rewelacyjny,ale film to jest koszmar.Nie wiedziałam że tak
można spieprzyć coś tak dobrego.
to nie jest ekranizacja książki!!!!!!. Więc proszę się nie czepiać... poza tym irytują mnie ludzie którzy każdy film porównują do książki ("ekranizacja", a "na motywach" to są dwa odmienne rzeczy) Ekranizacją są "Chłopi" albo "Noce i Dnie", gdzie wszystko jest pokazane tak jak w książce.
Dokładnie jak mówi prox, mnie też to denerwuję, "na motywach", " w oparciu o", "film bazuje na", "oparte na wydarzeniach autentycznych" to nie są wyrażenia równe temu, że coś będzie identyczne jak w książce, komiksie, czy prawdziwych wydarzeniach, czasami coś po prostu na czymś bazuje, wzoruję itd, ale nie jest tego 100% odzwierciedleniem! Koniec i kropka i weźcie się ludzie w końcu tego nauczcie!
dokładnie !!! w sumie można doczepić się do wszystkich filmów które mają swoje odpowiedniki w postaci książek. Przecież każdy z nas czytając książkę używa wyobraźni. dla każdego z nas ta sama scena może się jakoś różnić... nawet taka postać, która opisywana jest w książce. w naszej głowie może inaczej wyglądać niż u innej osoby !. Taka scena krajobrazu, opisywana w książce wyobrażana jest w naszym umyśle. Niebawem ludzie będą się kłócić dlaczego drzewo nie stoi centralnie na wzgórzu tylko 5 metrów dalej ! :) pozdrawiam normalnych !!!
Współczuję ludziom odpowiedzialnym za obsadę podczas filmowania książek typu "Zmierzch" , gdzie bohaterowie są opisani z detalami. Idziesz do kina i cierpisz.
I tak czy siak uważam ten film że jest do bani.Mam prawo do wypowiadania własnego zdania.Wam może sie podobać mnie nie.Koniec kropka nie podoba mi się i o tym piszę.Denerwują mnie ludzie którzy nie umieją uszanować zdania innych.
oczywiście możesz nie lubić i możesz tak napisać... ale napisałaś że nie lubisz bo "jest inaczej niż w książce" nie uważasz to za głupotę??? bo ja tak