ze lepsza to sie nie zgodze (powiedzmy na rowni), ale ze wszystkim innym - tak. naprawde mozna s usmiac szczerze. a ten motyw z niewyzytym seksualnie i oweiczka oraz tymi dwoma laskami w pokoju - super!!!!!!!!!

Ja przyznam, że zwykle mam mieszane uczucia, jeżeli chodzi o komedie. Uważam, że to bardzo trudny gatunek filmowy, często na żenującym poziomie. Tu jednak zachęcił mnie do obejrzenia tytułowy lemur, jako że jestem miłośniczką małp :) A John Cleese nie zawodzi! Tak więc podpisuję się, że film super! Chyba moja ulubiona komedia :) Od wczoraj mam na dvd i mogę oglądać ile dusza zapragnie!

Lemur zwany Rollo jest świetnym filmem, bardzo mi sie podoba na równi z Rybką zwaną Wandą.
A ten wątek z "niewyżytym seksualnie" był bardzo zabawny.

Dla mnie Rollo chyba nawet lepszy od Wandy. W tym tygodniu oglądałam w tv N Lemura i jak dla mnie genialny

Jak mam być szczera, to też bardziej śmiałam się na Lemurze...

A owieczka - cóż, uśmiałam się do łez....

I dlatego oceniłeś aż na 2?

Dla mnie Rybka dużo smieszniejsza - tu było parę zabawnych scenek - najlepsza dla mnie to ta, kiedy rozmawiają jednoczesnie, ale to już nie to ...