Pod koniec filmu bohater ma z powrotem pełne uzębienie - o co chodzi ? Wszystko mu się zdawało ?
W tym 'sanatorium' mają dentystę-protetyka, który zajmował się uzębieniem pacjentów w tym wyrywał zęby i robił i protezy.
Czyli uważasz że ten dentysta "dorobił" mu te zęby? Nie sądzę, jeszcze sposób w jaki pod konie lockhart się uśmiechną był specyficzny.
Tak uważam bo to jest oczywiste. A specyficznie się uśmiechał bo miał sztuczne zęby. Wszyscy pacjenci, którzy byli dłużej w ośrodku mieli sztuczne zęby.
Dokładnie, temat protez był dość mocno wyeksponowany w filmie, choćby podczas kolacji kiedy były zbliżenia kamery na te bardzo charakterystyczne szczęki.
Wyjaśni ktoś jak to się stało, że Pembroke najpierw znajduje się pośród ciał za szybą a następnie przychodzi razem z lekarzem zaprzeczając twierdzeniom głównego bohatera, że nie żyje?
To za szybą to nie były ciała tylko część jakiegoś zabiegu. Główny bohater też ma później sesyjkę w tym zbiorniku. Ale jak jeszcze na początku filmu w zatopionym cylindrze miał maskę tlenową tak przy tych zbiornikach pod koniec to ja nie mam pojęcia na czym to polegało i jak oni w tym oddychali... Tu jest coś nie tak z tym fragmentem.