Wczoraj byłam w kinie i daj 10/10 super!!! POLECAM!
Polacy jak zwykle wielcy krytycy filmowi!
Hmm ja dałam 4/10, nie mam pojęcia dlaczego tak słaby film jest reklamowany od tygodni.
Chyba najsłabszy film jaki ostatnio widziałam, no może jeszcze The Box jest na równi.
Nieporozumienie.
Nie zgodzę się, a teraz wyjaśnię z czym :) wczoraj byłem na legionie i daje góra 2/10, nic w tym filmie mi się nie podobało, gdyby chociaż zdjęcia czy efekty były lepsze (już same te zęby opętanych wyglądały śmiesznie a nie strasznie). Dzisiaj byłem na the box i dam 5/10, zdecydowanie lepszy film niż legion, ostatecznie strasznie rozczarował (po reżyserze donie darko spodziewałem się więcej), ale przez długi czas pobudzał moją ciekawość do czego do zmierza, nie zmierzało do niczego wartego uwagi czy dodatkowego plusa, ale przynajmniej część filmu trzymała w jako takim napięciu a legion raczej irytował na całej długości.
Ja dałem ocenę 3/10, ale w mojej skali to ocena minimalna, bo jedynka to ocena tak skrajna, ze zwykła bezgustna szmira jak Legion na nią nie zasługuje. Póki co na ponad 800 ocenionych filmów tylko 2 dostały u mnie 1/10, więc to bardzo elitarne grono ;P
Wracając do Legionu - najsłabszy film jaki widziałem od bardzo bardzo dawna. Tutaj zabawna i trafna recenzja na filmorg http://www.film.org.pl/prace/legion.html
:) fajnie że wam się podobał, ja poszedłem z nastawieniem że to będzie
totalne dno, i nie zawiodłem się.
Chociaż bardzo rozbawił mnie motyw opętania ludzi przez anioły- tego
jeszcze nigdzie nie spotkałem.
Reszta motywów oklepana.
I rozminięcie z tytułem, który odnosi się do demonów, a nie aniołów. Może
ma nawiązywać do demoniczności aniołów, co też jest bardzo grubo szyte.
Zawsze znajdzie się przypadkowy głos poparcia. Lecz zważywszy na pewne fakty nie mogę się z tą opinią zgodzić. Wpływają na to pewne okoliczności. Tak więc po pierwsze film w moim subiektywnym odczuciu jest kompletną niszą filmową nastawioną na konsumpcję skierowaną jedynie w stronę impotentów intelektualnych. Cała składnia filmu to kompletne nieporozumienie, a zważywszy na fakt przedstawienie swoistej apokalipsy nie pozostaje mi nic innego jak tylko pieprznąć łbem o stół. Tak akurat się trafiło, że staram się we wszystkich filmach, których to zapleczem jest jakikolwiek rys historyczny czy też odwołanie się do sfer związanych z religią i wiarą szukać oparcia na opisanych już wcześniej wydarzeniach. Niestety tam pomyłka kinematografii nawet w tych najmniejszych ramach nie potrafiła się zmieścić. Całokształt to denny twór chorego umysłu w tragicznej oprawie. Natomiast chętnie przeczytam argumentację, która zachwalać będzie to ,,dzieło", pod warunkiem że będzie to coś więcej niż tylko określenie iż film był super i dostaje 10/10.
Równie dobrze można powiedzieć, że SUPER jest to iż Prezydent ma żonę a były Premier konto w banku;)
Nie zapominaj jednak o tym, że każdy ma prawo do własnej opinii. Ludzie mają różne gusta i nie jest powiedziane, że wypowiadając się na forach, w których przeważają tematy typu "super piękna aktorka, daje 10/10" i "ale ciacho, ode mnie 10/10" dla aktorów i aktorek, których umiejętności powiedzmy miło, są tematem do dłużej dyskusji, trzeba dokładnie tłumaczyć co się miało na myśli.
Co do filmu, to oceniłam go na 6/10. Nie podeszłam do niego ani jako do horroru, ani jako do filmu historycznego, biblijnego. Szczerze mówiąc, ciesze się, że obejrzałam film na "ślepo", nie zaglądając wcześniej na Wasze wypowiedzi na FW, bo pewnie bym zrezygnowała ;) Film całkiem niezły, podobał mi się motyw apokalipsy, oczywiście mega naciągany, ale sam pomysł bardzo ciekawy. Nie spotkałam się nigdy z czymś podobnym, jednak jeśli znacie jakieś warte obejrzenia filmy o podobnej tematyce, podzielcie się, z chęcią obejrzę.
Mi właśnie motyw apokalipsy sie najmniej podobał, bo był idiotyczny - anioły, które opętały ludzi WTF? I jeden zbudowany Archanioł, który opier**** składzik z bronią i zabunkrował się z przydrożnej knajpce i czeka na Armagiedon.
W sumie spodobała mi się tylko "babcia-szpajdermen". Nieźle się uśmiałem :P
Rozbroił mnie ten brak sensowności. Z jednej strony mamy domniemanego Archanioła, który pozbawia się skrzydeł by być blisko ludzkości, której jak sam mówi nie potrafi przestać kochać, z drugiej zaś strony mamy sytuację pobytu w owej zapadłej dziurze gdzie jakaś przydrożna Kelnereczka nosi w sobie podobnież ,,Mesjasza"(nadmienię że jak dla mnie to już jest kupa śmiechu nie wspominając że i obraza). W tej samej zapadłej dziurze ów Archanioł już nie baczy na losy ludzi którzy są wokół niego lecz jak sam stwierdza wszystkich ma w dupie a liczy się jedynie Kelnereczka. Gdzie w tym logika?
Kelnereczka a raczej jej dziecko ma ocalić ludzkość, czym jest los 8 osób w porównaniu do całej ludzkości. A co do aniołów opętujących ludzi to hmm wszak bohaterowie z aniołami walczyć nie mogli by bo i czym a tak aniołowie posłuszni bogu, jego armia w niebiosach, staje się armią na ziemi. Na siłę można by przyczepić plakietkę walczących w imię jednego słusznego boga, jaki on by nie był, przeciwko tym, którzy tylko walczą o przetrwanie i godne życie. Mało to konfliktów na tle religijnym mamy a i co się niedawno wyprawiało w Wa-wie w imię krzyża.
Co do samego filmu, ma sporo niedociągnięć, które już nie raz były tu wymienione, więc się powtarzać nie będę ;) ale jako że lubię apokaliptyczne klimaty to film potraktowałem z lekkim przymrużeniem oka, jednak trochę zawiedziony jestem bo także po trailerze spodziewałem się czegoś lepszego. Jakbym mógł to jeszcze mały plusik by dostał ale na filmwebie połówek nie ma :(
kicha jakich ostatnio pelno film beznadziejny fabula do d... i sceny walk oraz efekty dno
[SPOILER]
Ech ten film może i miał potencjał, ale niestety wyszła z tego amerykańska papka. Generalnie prymitywna fabuła:
-Anioły opętające ludzi na rozkaz Boga i do tego to zachowanie a'la zombi? Żenujące. Od kiedy to anioły, istoty święte przeklinają w stylu" Ty pier...a ci.o!" itp itd?Co to ma być?
-Wątek z dzieckiem.. no tak, ludzkość zależy tylko od przeżycia jednego dzieciaka, w czasie gdy miliony dzieci giną? Oczywiście.. to dziecko pewnie było "wyjątkowe" bo matka się puszczała i paliła w czasie ciąży.
-Archanioł Gabriel przedstawiony jako sadysta.
Najbardziej nie rozśmieszył wątek końcowy, kiedy to Michał mówi, że Gabriel zawiódł Boga bo.. wykonał,jego rozkaz :). TADA. Bozie ciężko zadowolić :D.
Film przeciętny, ale ma swoje momenty choćby sceny z babką i kilka scen walki.
Jestem praktycznie świeżo po filmie i muszę się z kimś podzielić moją opinią ponieważ moim koleżanka się spodobało i nie miałam co dyskutować xD
Jestem wielką fanką tego typu historii. Anioły, demony i inne tego typu rzeczy uwielbiam, jednak jak to zwykle w życiu bywa lepiej to wychodzi w książkach niż w filmach. Legion właśnie jest jednym z tych filmowych niewypałów. Niestety. Po zwiastunie który widziałam wielokrotnie spodziewałam się czegoś lepszego i aż nie mogłam się doczekać kiedy go obejrzę. Jednak film mnie dobił.
- motyw z dzieckiem które ma ocalić świat ale tak naprawdę nie wiemy czemu,
- ludzie wyglądający bardziej jak demony i to ich bluźnienie (jak wspomniano wcześniej). Rozumiem ze chciano aby to wyglądało przerażająco jednak mnie bardziej śmieszyło i miałam wrażanie ze to kolejny film o zombi. Poza tym dziwie się dlaczego nie wysłano normalnych aniołów skoro tak bardzo chciano zabić tego dzieciaka. Przecież widzieliśmy ich mnóstwo (niestety właśnie na to liczyłam a nie na 5 sekund jak pokazano w filmie),
- gra aktorów która nie była jakaś powalająca (jedynie Michale przypadł mi do gustu)
- tragiczne zakończenie, bo oczywiście tchórz który bał się zabić babcie nagle stał się super obrońcą,
- niedociągnięcia i pewne według mnie nieporozumienia. Dlaczego Michael nie miał od początku ze sobą miecza który dostał od Pana, skoro miał jakiś śmieszny sztylet mógł wziąć miecz. Z nim byłby niepokonany. Dlaczego akurat TO dziecko miało uratować świat (że niby Jezus II?), dlaczego Gabriel zawiódł Boga i jakim cudem Michael znów był aniołem, i jeżeli Bóg go ocalił czy też ocalił Gabriela?
- Dlaczego film nazywa sie Legion? Skoro z legionem ma mało spólnego. Lepiej by było go nazwać "Zombi od Boga atakują" XD
- Motyw z rozmowy z Michael'a i Gabriela powinni wstawić na początku po później jakoś nie bardzo pasował. Wyglądało jakby umieścili go tam na siłę.
Podsumowując, jestem całkowicie na nie, i cieszę się że dałam tylko 14zł na bilet. Jedynie co go uratowało to fajne zastosowanie skrzydeł u aniołów, babcia i muzyka.
hmmm na jedno pytanie moge Ci odpowiedziec. Czemu film nazywa się legion. Moim zdaniem To nie chodzi o legion rzymski tylko o jednego z demonów. moze mieliscie z nim stycznosc w pamieniach emilii rose. "bo jest nas wielu". W filmie chodzi o to ze Bóg pozwala szatanowi przejąć kontrolę nad światem. Ja nie sądze ze to anioły przejeli kontrolę nad tymi ludźmi, tylko moim zdaniem oni mieli stać z boku i się temu przyglądać. no ale widze ze chyba nie mam racji bo sam Michałek powidzial ze on miał zabic dziecko. no wiec o co kaman. heh. no ale nie zmiania tego ze film mi sie strasznie podobał. w szczegolności michal. może poprostu mam sentyment do tego imienia. gabriel był bleee.
Legion to o ile dobrze pamiętam albo jedno z imion szatana albo któregoś z pomniejszych diabłów. A odnośnie filmu to naprawdę strata czasu: brak logiki, brak klimatu brak powodu żeby zrobić taki "film"
Wyjaśnię kilka wątków, które podałaś jako niezrozumiałe/głupie:
- dziecko miało ocalić świat przez sam fakt, że się urodzi, miało ponownie zwrócić oczy Boga w stronę ludzkości. Dokładnie nie wiem w jaki sposób.
- anioły według wierzeń chrześcijańskich są najniższą szarżą, przez co nie mogły ot tak po prostu z Królestwa Niebieskiego zejść do naszego świata. Musiały przybrać inną postać - postać ludzi (najlepiej przyswajając sobie ciała już żyjących)
- Michał nie miał ze sobą miecza (oraz skrzydeł) ponieważ jest już na początku wyjaśnione, że się zbuntował.
- Gabriel zawiódł Boga (też jest to wyjaśnione), ponieważ dał Bogu to, co On chciał, a nie to, co potrzebował.
- Michał na powrót stał się archaniołem, ponieważ po śmierci jego fizycznej powłoki, jego dusza poszła do nieba, gdzie Bóg za wierność człowiekowi ofiarował mu możliwość na powrót stania się archaniołem.
- Legion to imię grupy demonów. W Mk 5, 9 czytamy "I zapytał go: <Jak ci na imię?> Odpowiedział Mu: <Na imię mi Legion, bo nas jest wielu>". Anioły masowo opętywały ludzi, przez co można im śmiało nadać wspólne imię Legion.
wlasnie, Kornela, podaj 3 argumenty za, jak napisał przedmówca, bo mam wrażenie ze ogladalas tylko trailer, ktory rzeczywiscie byl niezle zrobiony i czekalam z niecierpliwoscia na film, bo uwielbiam motyw demonow i aniolow. a tu taaaaaka porazka, ze mnie znajomi zwyzywali jak ich na niego namowilam, ze jest mi teraz wstyd. bede ryczec cala noc i apeluje- nie idzcie do kina, jesli juz jestescie ciekawi, poczekajcie na dvd czy cos i zlozcie sie w 6 osob po 1 zl to moze nie bedziecie zalowac wydanej kasy ;). pozdrawiam.
powiedziec o tym filmie ze jest przecietny to komplement ;) słabe kino i tyle ;) ale jak na "odmóżdżacz" to nawet ujdzie. maksymalnie 3/10
Po raz kolejny dałem nabrać się poprzez świetnie zrobiony trailer...
Rozczarowałem się maksymalnie po obejrzeniu tego filmu, który tak naprawdę
nic sensownego nie wniósł do mojego życia - nawet miłego wspomnienia.
Jedyne za co składam pokłony twórcom filmu to świetna promocja! Trailer
bardzo dobry, promoting, generalnie za to wielki plus. Bardzo duzo ludzi da
się nabrać i popełni ten sam błąd co ja - pójdzie na to do kina.
hmmm na jedno pytanie moge Ci odpowiedziec. Czemu film nazywa się legion. Moim zdaniem To nie chodzi o legion rzymski tylko o jednego z demonów. moze mieliscie z nim stycznosc w pamieniach emilii rose. "bo jest nas wielu". W filmie chodzi o to ze Bóg pozwala szatanowi przejąć kontrolę nad światem. Ja nie sądze ze to anioły przejeli kontrolę nad tymi ludźmi, tylko moim zdaniem oni mieli stać z boku i się temu przyglądać. no ale widze ze chyba nie mam racji bo sam Michałek powidzial ze on miał zabic dziecko. no wiec o co kaman. heh. no ale nie zmiania tego ze film mi sie strasznie podobał. w szczegolności michal. może poprostu mam sentyment do tego imienia. gabriel był bleee.
Dziękuję. Po przeczytaniu Twojego postu też tak pomyślałam na temat tytułu, możliwe właśnie, że "Legion" w sensie "bo jest nas wielu" jednak myślę że nie chodziło o anioły czy demony tylko o ludzi którzy próbowali się ratować i Michała. Że współpraca i w ogóle. Aczkolwiek mogę się mylić ;)
Film dno, jedynie dziewczynka i babcia troszke humoru podniosły a i tak to
niezbyt dobrze, bo pono to horror miał być. Ogólnie słabowity strata czasu,
energii i pieniędzy, jedynie archanioł Michał dał radę reszta, polewka i
śmiech na sali ;]
A autorka tematu dwoma zdaniami film wychwaliła i olała sprawę, a Wy sie
pałujecie i niepotrzebnie tracicie czas, ja zresztą też ;D
Co do znaczenia tytułu "legion" - napewno tyczyć się ma demonów, w końcu czym są demony ? Upadłymi aniołami, nieprawdaż ? Filmu nie oglądałem, ale pewnie kiedyś się skuszę, lubię bezmyślne kino z hollywood - niewymagająca rozrywka :)
Nie idź na to, szkoda kasy! Ten film to beznadziejnie nudna rozrywka i nie jest bezmyślny tylko mega-idiotyczny i bardzo na siłę. Jeśli lubisz bezmyślny hollywood to obejrz Daybreakers albo drugie Transfomery... Byl nie ten ohydny shit :)
rzadko nie czytam całych tematów itd. wiadomo, są gusta i guściki ( jedni mają zjebane inni nie) - przestań pić benzyne - po 20stce skumasz że to nie do końca takie fajne
nie pierdzielcie bo film jest bardzo fajny wy to byscie chceili od razu zajebis... efekty specjalne itp.. a ten film jest super i bezbtego...
Jak nie ma fajnych efektów to fani kina akcji nie pójdą. A jak nie ma niczego w to nikt nie pójdzie. Bo ten film to pusty nudny syf
Dałem mu 6/10,jest wiele słabszych filmów,niektórzy sie wypowiadaja że ten film to dno,obejrzyjcie sobie "Kostnica" i wtedy mozecie mówicj o klapie,chociaz z tym ze film jest przereklamowany to sie zgodze;p
Film mi się podoba i nikt mi nie zabroni tego żebym wystawiła mu pochlebną ocenę
Ten film powinien nazywać się dialog co więcej jedyna fajna scena to ta z babcią a tak to bym dało zero szkoda tylko że nie oddadzą mi kasy za bilet .
[SPOILER]
Scena walki z Gabrielem pod koniec filmu też jest ok. Co nie zmienia faktu, że film jest słabiutki. A zarobił 68mln usd przy budżecie 26mln... cóż, może powstać kontynuacja :>
Film może nie jest najwyższych lotów ,ale na 1czy 2 napewno nie zasługuje.Daje mu 5 gdyż widziałem dużo gorsze produkcje.
Dałem 5. Rozczarował mnie straszliwie, jednak było kilka efektownych scenek które zapamiętałem, jak sam początek, walka z Gabrielem czy ta babcia... tak, babcia była zajebista ; > Ale ogólnie szału nie ma niestety...
Film daje radę , ale po co mam się sprzeczać z ludźmi którzy i tak wiedzą swoje dla nich są ważne tylko efekty ( avatar porażka) , fabuły nie rozumieją bo są trepami bezmózgimi, patrzą na ocenę imdb że jest niska to tak też oceniają jak stare baby co akurat głosowały z jakiś pierdolonych krajów , a o dzieciach co tu piszą ze mało akcji jest to pozostawię to bez komentarza tyle z mojej strony, znawcy kina ku.. się znaleźli
7/10 według mnie to naprawdę niezły film. Nie zrobił na mnie gorszego wrażenia niż np. "Armia Boga" przed laty. Fajny klimat (stacja benzynowa na pustkowiu, apokalipsa, grupa osób, które muszą stawić czoła armii ciemności - kupuję to!), dobra rola Bettanego, film trzyma w napięciu. Co do efektów, których tak bardzo domaga się wielu użytkowników filmwebu - są ok. film miał w końcu porządny budżet.