W tym filmie, strasznie zaintrygowało mnie to coś w żółtym przebraniu. Było to pod koniec filmu, w
scenie gdy Wendy biegała po hotelu z nożem. To była chyba pierwsza rzecz z tych
"paranormalnych", które zaczęła widzieć. Jakiś duch czy co? Jakie to ma przesłanie? Może mógłby
ktoś pomóc mi to zinterpretować?
A co do filmu; film a książka to odrębna historia, więc postaram się go ocenić nie patrząc na książkę.
Nigdy nie uznałabym tego filmu za horror. Jako thriller jest ok, ale nigdy jako horror. Nie było w nim
żadnej sceny podnoszącej ciśnienie.
Za to bardzo podobał mi się sposób nagrywania i ścieżka dźwiękowa.
Zdajesz sobie sprawę, że nie rozumiesz czym jest horror ;)
To czy coś cię przestraszyło czy nie, nie ma znaczenia dla gatunku.
Człowiek w przebraniu zwierzaka to nawiązanie do książki. Jest to kochanek starego właściciela hotelu.
To jest horror,bo występują w tym filmie zjawiska paranormalne w postaci duchów. Dla wielu jest to klasyk, ale mnie w horrorze przeważnie straszą tzw. jump scenes a tych tutaj było jak na lekarstwo.
Niedźwiedź. Tu masz to ciekawie wytłumaczone: http://www.collativelearning.com/the%20shining%20-%20chap%2016.html