Film raczej mierny i schematyczny.
Dobiła mnie gadajaca po Polsku skrzynka.
Pomijając polską skrzynkę to czy ktoś zwrócił uwagę jak niepoprawny politycznie jest ten film? Jedynymi osobami, które w nim giną są Murzynka i Żyd, biała kobieta na początku przeżyła;)
Bez sens a ja cię tym tak podjarałem o tuż jestem głupi bo ta skrzynka to dubing bo w wersji amerykańskiej i innych ta skrzynka nie gada po Polsku, tylko normalnie po Angielsku, no bo niby dlaczego Emily by ja rozumiała w tedy przy śmietniku co poleciała po tą skrzynkę ???? no i fest
może dlatego że była opętana??... Ja bym chciała zobaczysz reakcję naszych amerykańskich przyjaciół na nasz szatański dialekt, czy ktoś gdzieś w sieci widział fragment filmu z piosenką o grzybkach, albo z fragmentem dialogu?Chciałbym poczytać ich komenty. bo podany prze kubsona17 link jest lewy.
wyprodukowana w polsce... tak... z taśmy zeszło ich 500 sztuk - podobnie jak Porche 911 GT...
Oglądałem pełną angielską wersje i skrzynka rzeczywiście mówi po polsku, choć strasznie nie wyraźnie i nie gramatycznie, a na końcu mówi: "tyle grzybków w trawie śeńće" śeńće miało być pewnie wszędzie, ale im nie wyszło i w ogóle nie wiem co to maiło być :D
w trawie siendzie czyli w sensie ze usiadło widze ze na grzybach niebyliście i nie znacie takich piosenek kozackich:P
At the end, when the demon in the box is speaking after the car crash, it says "So many mushrooms, sitting in the grass". Za imdb.com.
otoz mylisz sie ! skrzynka za granica mowi w dalszym ciagu po polsku i nie ma zadnego tlumaczenia co ona mowi!
bylo gowidac jak wisiprzypiety pasami i drzwi auta byly wyrwane. to costam gadal do tego z tira
Ja go nie widziałam. Kurcze. Myślałam, że on całkiem kaput. Może będzie druga część. Film całkiem niezły, a o dybuku nigdy nie słyszałam pomysł ciekawy niby na faktach, ale nie wierzę. :)
Wróciłam niedawno z kina, szału nie ma, ale fajny tekst na początku, "Zjem Twoje serce" xD
jak to usłyszałam, zgłupiałam - jestem na filmie z dubbingiem?:o
a za mną ktoś na sali kinowej : co do **uja? i w tym momencie zapomniałam już, że jestem na horrorze
ta skrzynka musi gadać po polsku - scena kiedy Clyde gada z tym profesorkiem jest wzmianka że ja zrobili w Polsce.
To co to znaczy że w wersji w USA też gada po Polsku, No ale na zwiastunie mówi po angielsku ta skrzynka O_O
Tylko się śmiałem jak to słyszałem. Ona w ciebie jest. Mogli zgarnąć jakiegoś polaka z ulicy żeby im powiedział co nieco o naszym języku, nie takie coś ludziom wciskać.
Ja w większości filmu śmiałem sie wlasnie przez ta skrzynkę. No i koniec filmu (to co powiedziała ta skrzynka) to rozmawilo mnie do łez xD
Ja tylko zdążyłem powiedzieć koleżance: "na pewno zostawią sobie furtkę na sequel" i ten Żyd wpadł pod samochód :)
No cóż to był zabawny film. Najlepsza była skrzynka. Chcieli zaszpanować polskim a wszysły im taie kwiatki jak : Chce zamieszkać w ciebie:D
A pamiętacie scenę jak ta dziewczynka mówi do ojca "Daddy, you scared me" http://www.youtube.com/watch?v=vpxYP_QuR8o to mój kumpel nagle mi mówi, że z tego dobry kawałek do klubu by był :D
Warto zdać sobie sprawę, że "mieszka w ciebie" nie jest pomyłką, tylko celowym zabiegiem twórców filmu. Tak właśnie mówili Żydzi, którzy mieszkali przed wojną w Polsce.
Tak sie zdygałem tej skrzynki mówiacej po polsku, że, aż wszedłem na filmweb i sprawdziłem czy rzeczywiście tak jest.. no bo kto spodziewa sie czegos takiego w filmie po angielsku.. Obsrany :)
haha! ja tak na początku słucham, mysle...co jest grane? przyszłam na horror z dubingiem ?? :P
a czemu Cięto dobiło? gdzie było najwięcej Żydów przed wojną? no w Polsce. to może i dlatego demon gada w tym języku. dla mnie to było klimatyczne.
Mnie nie tyle dobiło to, że skrzynka mówiła po Polsku, ale to, że nawijała o grzybkach ;)
jest to dosyć dziwny wiersz. nawet powiedziałbym straszny. ktoś go na forum tego film przytoczył w jednym z postów.
Rosną sobie grzybki w trawie,
grzybki w trawie, grzybki w trawie.
I patrzą na świat ciekawie
i patrzą na świat ciekawie.
Co to będzie, co to będzie?
Tyle grzybków rośnie wszędzie.
Co to będzie, co to będzie?
Tyle grzybków rośnie wszędzie.
Idą dzieci z koszyczkami
z koszyczkami, z koszyczkami,
ukryjmy się za krzaczkami,
ukryjmy się za krzaczkami.
Cicho, cicho cichuteńko.
Szybko, szybko, szybciuteńko.
Mnie też ten wiersz przeraża ;D
O rany...nie dość że naród polski może być uważany za puste nastolatki błądzące po galeriach i chłopaczków oddających się niemieckim biznesmenom to opinia światowa dowiaduje się że w polskich domach trzymane są jakieś cholerstwa w skrzynkach:)
Taaaa do tego mowimy jezykiem szatana. To jest dopiero jest nowina. Zaraz jak to nie wiedziales? Przeciez w kazdym szanujacym sie polskim domu powinna znajdowac sie skrzyneczka z dybukiem :)
to wnioskuje ze jestescie ograniczeni umyslowo.... jak by gadala po hebrajsku to bylo by ok nie? a co nie moze po polsku gadac? tak samo moze gadac po niemiecku czy japonsku. masakra , ludzie ogarnijcie sie
"Tyle grzybków w trawie siedzi" - dokładne słowa skrzynki, z tym, że ona powiedziała "siedze". Dziwaczny błąd, do dziewczynki na parkingu mówiła na końcu: "Mogę zamieszkać w Ciebie" zamiast "... Tobie". Jak znam życie tekst napisali Amerykanie na zasadzie translatora a czytała go wyłącznie osoba władająca polskim.
"Czy mogę Cię wziąŚĆ? Mogę mieszkać w Ciebie?" :P No i końcówka... "Co to będzie, co to będzie, tylko grzybków w trawie siędzie"... Groźne, nie ma co :D
Mi się motyw z gadającą skrzynią podobał polecam poczytać o dawnych polskich oraz żydowskich zabobonach tłumaczenie myślę że takie miało być
nie wiem jak dla was ale dla mnie polski nie jest zbyt demoniczny :p chociaż brzmiał śmiesznie :p zaczynam się bać mojej skrzynki lecz może ja nauczę jej poprawnej gramatyki...Jak coś zobaczycie ją w drugiej części :D haha