Dramat o tym, że w sytuacji zagrożenia nawet owieczka będzie gotowa przegryźć wilkowi gardło.
Nie jest to bardzo oryginalne danie, ale bardzo smacznie doprawione. Piękne zdjęcia ośnieżonych Alp, świetna muzyka i solidna gra aktorska wynagradzają obcowanie z mało odkrywczym, choć niegłupim, scenariuszem. Niepokojący klimat niesprecyzowanego zagrożenia sprawia, że nie nudzimy się ani przez chwilę pomimo niejakiej szablonowości historii. Warto obejrzeć.