Kolejny film z Robertem Więckiewiczem, czasami mam wrażenie, ze zajrzę do lodówki i tam będzie Więckiewicz....nadal uważam, ze to dobry aktor.
Rola Edwarda zatrudnionego w korporacji z ciśnieniem....ogólnie rodzina i otoczenie postrzega go jako "dupka", który wk....rwia wszystkich.
Wypadek zmienia wszystko, płat, mózg,...
Gdyby nie to, ze leci bluzg za bluzgiem, to bylbym przekonany ze to familijny film do ogladania z dziecmi w niedziele. Straszna dziecinada, wytrwalem jakies pol godziny.
W żadnym przypadku mnie nie przekonał... tak naprawdę to film o niczym... Mimo, że całkiem całkiem się to ogląda to nie niesie żadnej wartości...
co za słaby film. a tej Popławskiej to nie znoszę jaka ona jest beznadziejna.A co do jej siostry to tez mam takie samo zdanie...:)
Każdy znajdzie coś dla siebie.Jeśli tylko będzie tego chciał.Wystarczy troszkę się zagłębić.Piękne i rzadkie kino:)
Jeden z gorszych filmów polskich jakie widziałem . Wcale sie nie zdziwiłem. Koleś który robi zdjęcia nagle robi film- to musi być gówno! Odradzam!!
Witam, pytanie brzmi kto jest autorem muzyki do filmu i poszczególne pozycje jakie pojawiły się w filmie? Zaproszę na piwo o ile ktoś pamięta piosenkę końcową :)
Bardzo zły film. Dostałem bilety za darmo, usiadłem i nie wytrzymałem. Musiałem wyjść.
Nie mam pojęcia dlaczego niektórzy aktorzy zgodzili się zagrać w tym gniocie, ale na serio nie było co grać.
Już po pierwszych minutach wiedziałem, że kroi się chała. Dialogi są beznadziejne: sztuczne i zupełnie nie śmieszne....
Mnie się chyba najbardziej wątek korpo podobał w tym filmie. Filmowa wersja Mordoru na Domaniewskiej :)
Te wypady na fajeczki, lekko psychiczny szef, biureczka równo poustawiane... :)
Jeśli szukacie filmu, który wprowadzi w Wasze życie trochę słońca - idźcie na Króla życia! Brakowało mi takiego pozytywnego filmu - polskiego szczególnie - dobra robota panie Zieliński!
To był najgorszy polski film jaki kiedykolwiek widziałem. Chciałem wyjść z kina, ale jako przemęczyłem się do końca. Pierwszy raz zapytałem obsługę kina, czy zwrócą mi kasę za bilet, bo nie ostrzegali że to takie dno.
Andrzej Pągowski pochwalił plakat do filmu i wcale się nie dziwię, bo rzeczywiście wyróżnia się na tle tego, co zazwyczaj widzimy w kinach. :)
To nie jest kolejna komedia gołe pupy i proste gagi. Recenzja jest nieprawdziwa i wynika z niezrozumienia. Pijani nastolatkowie wyszli z kina w trakcie, a ja siedziałem uśmiechnięty i zaskakiwany w kolejnych scenach odnajdujac nowe spojrzenie na świat i jak można podejść do życia. Komedia życiowa i jak ktoś tu napisał...
więcej