Ja odbieram ten film jako jeszcze jeden głos w sprawie LGBT.........+....i coś tam jeszcze
Takim mnie Boże stworzyłeś, mówi nowy papież. Niby tak, ale najwięcej szkody w sprawach ludzi innych niż hetero robi nachalna propaganda i kretyńskie przekonywanie ludzi , że inność jest cool i trendy. Nie jest. Jest odstępstwem od normy, z którego to odstępstwa nie należy sie śmiać, krytykować ani zwalczać. Trzeba akceptacji i zrozumienia. Ale też postawienia granicy tej akceptacji. Przez ostatnie lata granica ta jest przestawiana i naginana w głupi sposób. Europa dalej niech się zajmuje poprawnością polityczną a świat niech odjeżdża dalej. Nie ma ważniejszych spraw? Ekonomia, gospodarka, bezpieczeństwo narodowe. Tym się zajmujmy a nie macicą papieża. Żałosne to.
Zachęcam do zapoznania się z terminem interseksualizm, który nie jest tożsamy z dysfonia płciową.
A ja zachęcam do udania się ze swoją dysforią tożsamą interseksualnie na forum medyczne. To forum nazywa się filmowe i tu się nie roztrząsa medycznych problemów. A prawda jest taka, że całkiem dobry film zepsuto idiotyczną końcówką.
Staram się tego nie robić. No może trochę tak wyszło ale cała historia opowiedziana w filmie jest światopoglądowa.
W sumie to nawet dobrze, że takie filmy powstają. Ta, jak to nazwałeś inność, jest czynnikiem, na który jeszcze nie tak dawno, pomimo przeżytych 55-ciu lat, nie zwracałem szczególnej uwagi. Po prostu była, akceptowałem ją i tolerowałem.
Natomiast dzięki tego typu produkcjom, zwyczajnie zaczynam czuć obrzydzenie. Nachalność lewackiej propagandy, wmawiającej nam że czarne jest białe, że jedyne słuszne związki międzyludzkie to te mieszane czarnego z białym) że związek dwóch samców to standard, powoduje, przynajmniej u mnie, wręcz odwrotny skutek od zamierzonego przez twórców. I mam nadzieję, że twórcy nie spoczną w swojej bezmiernej głupocie, że skutecznie już wszystkim obrzydzą swą nachalnością tą tematykę.
Ktoś tutaj nie zrozumiał kompletnie przekazu, bo ma za dużo politycznej propagandy w głowie. Dotknij trawy Bracie.
Ktoś tu nie zrozumiał kompletnie co napisałem. Nie ma w tej wypowiedzi politycznej propagandy. Daleko mi do niej. Polityka to bagno i ja się w nie nie pcham. Piszę co myślę. Podobał Ci się film, ok gratuluję gustu. Ja jestem mniej zachwycony.
żałosne jest twoje oglądanie tego filmu teraz, gdy głośno jest o samym konklawe, jak taki nahype'owany leming w owczym pędzie.
Pisałem opinię kiedy nie było mowy o konklawe. I wydaje mi się że nie ma tam opinii o ludziach o odmiennej orientacji a jedynie o nachalnej propagandzie niektórych przedstawicieli tych środowisk, której mam po prostu dość. Piszesz że oglądanie i rozumienie filmu inne niż Twoje zasługuje na ubliżanie. Wyluzuj , każdy ma prawo do swojego zdania a agresja to brak argumentów.
Żałosny typie. Swoje kwestie światopoglądowe poruszaj sobie z kolegami przy piwie, albo rodzicami przy obiedzie. Mam wrażenie, że typy Twojego pokroju bardziej skupiają się na gejach niż gejem sami.na sobie