PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719066}

Kong: Wyspa Czaszki

Kong: Skull Island
2017
6,5 103 tys. ocen
6,5 10 1 103464
6,3 56 krytyków
Kong: Wyspa Czaszki
powrót do forum filmu Kong: Wyspa Czaszki

Recenzja Konga

ocenił(a) film na 6

Zapraszam do przeczytania mojej recenzji filmu pod adresem https://kinowedlugtrojanowskiego.wordpress.com/2017/03/12/1167/

ocenił(a) film na 4
trojan706

W 100 % się zgadzam !! KONG to nie GODZILLA !!! Naprawdę miałem wrażenie, że oglądam Godzillę w przebraniu Konga. Na ogromną uwagę zasługują ujęcia i zdjęcia Konga w szczególności w fazie spokoju ;p czy też jak wyłania się z płomieni... wizualnie majstersztyk, naprawdę świetny materiał na jakiś plakat wielkoformatowy lub tapeta na pulpit :)) niestety fabuła to kupa z płytkimi dialogami, inne stwory zamieszkujące wyspę są prześmieszne a walki z nimi to jakiś dzołk, też to zauważyles że w filmie był brak zachowania proporcji?? Raz Kong jest większy, raz jest mniejszy. Poza tym za dużo slow motion, które drażniły. Czasem miałem wrażenie, że oglądam jakiś film wojenny rodem z Czas apokalipsy, w sumie kilka scen mi się z tym filmem skojarzyło, a także i z Predatora przykład lecących helikopterów z muzyczką w tle. Dzikie plemię zamieszkujące wyspę zupełnie nieprzekonujące a rozbitek z lat 40 żyjący pośród nich to kolejny żart. Finałowa scena walki z tą jaszczurą słaba, bez emocji i napięcia. Zdecydowanie King Kong P. Jacksona kładzie na dechy tą marną produkcję. Oceniam 4/10.

ocenił(a) film na 6
Centralny

Zauważyłem, że Kong jest czasem różnego rozmiaru, ale ciężko mi to było zmieścić w recenzji. Szkoda, że nawet efekty czasem zawodzą w filmie.

ocenił(a) film na 8
trojan706

"Przez błahość scenariusza bardzo cierpi utalentowana obsada."
Kto chodzi na filmy o potworach dla scenariusza? >_>

"Sytuację ratuje nieco Samuel L. Jackson w roli twardego przywódcy żołnierzy, z osobistą urazą do Konga. Jest charyzmatyczny jak zawsze i dostaje najlepsze teksty. Nie wyobrażam sobie żadnego innego aktora, który mógłby odbyć z King Kongiem pojedynek na spojrzenia i wygrać."
Tu się zgodzę, Jackson dobrze grał.

"Pojawia się bardzo wcześnie i nigdy nie znika z ekranu na zbyt długo. Jest przeogromny i potężny. Jego wygląd jest przekonujący i przyjemny dla oka."
I tak miało być!.

"jednak gdy porównać go do „King Konga” Petera Jacksona z 2005 roku"
lol, Kong Jacksona nawet nie przypominał oryginalnego Konga z 1933 roku, a na dodatek był strasznie nudny.

"W tle migają motywy Konga jako obrońcy przyrody i balansu w naturze, ale nie umywa się to do troski Jacksona wobec jego wersji"
LOLx2, jakiej troski, mówisz o tym że Kong jeździł zadem po lodzie w Nowym Yorku?

" Przez skomplikowaną relację tamtego Konga z główną postacią kobiecą"
Która była równie bezpłciowa i nudna jak reszta.
I nie, nie uważam że postacie z Konga są jakieś dobre, problem z tym że Kong z 2005 próbuje być dorosły i poważny, podczas gdy Skull Island nie stawia sobie takich wymagań w ogóle i stawia na za zabawę i radochę z oglądania Konga nawalającego się z wielkimi potworami, o to w tym filmie chodziło.

" mogliśmy wejrzeć w głąb jego pozornie prymitywnej osobowości i tym bardziej było nam go żal, gdy ludzie uznali go za zwykłego potwora i zrobili z niego pośmiewisko."
Czyli nic nowego, to samo co zrobili w filmie z 1933 roku.


ocenił(a) film na 6
Przemus_5

Kong z 2005 roku jednak jest dużo lepszy. To nie były postacie najlepsze na Świecie ale dużo lepsze od tych jednak. I wolałem jak Kong miał prostą osobowość niż to, że tym razem nie jej w ogóle. Skull Island mogłoby w ogóle jakieś wymagania sobie postawić. To niestety nie jest film tylko pokazówka efektów i color gradingu. Mogłoby być dużo lepiej.