PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=313720}

Komórka

Cell
2016
4,4 9,1 tys. ocen
4,4 10 1 9062
3,0 4 krytyków
Komórka
powrót do forum filmu Komórka

Tej książki Kinga, akurat nie czytałem, a film przedstawia bardzo nielogiczne zakończenie ? Koleś detonuje bombe, która ewidentnie zabija jego oraz syna. Potem jest scena, że idą razem z synem odnalezc swoich znajomych. Ponieważ obraz jest lekko zamglony, można przypuszczać, że dzieje się to już po śmierci, jakaś droga do nieba czy ki chui . Ale potem na samym końcu wchodzi jeszcze scena, ze bohater dalej sobie popyla w kółeczku z pozostałymi zombiakami, już jako zombiak, a bomba nie wybuchła. Czy ktoś mi powie o co chodzi ? Jak to bylo w ksiazce ??

użytkownik usunięty
damianex

został zwerbowany przez syna przed detonacją, Orfeusz w doope lepszy

ocenił(a) film na 4

To po co ta cała scena z detonacja.

użytkownik usunięty
damianex

Ja również książki nie czytałem, po filmie mam takie wrażenie że ktoś po prostu wziął się za coś od dupy strony..
Mieli masę wątków ale za mało czasu więc polowe wypierdzielili od razu a resztę po prostu upchali, ucinając wątki i wydarzenia bo przecież trzeba iść dalej!

Myślę że w finale chodzi o to że świadomość głównego bohatera żyję dalej gdzieś tam w ciele kontrolowanym przez - nie do końca wiem przez co..
i to ta świadomość myśli że się udało i przysłowiowo odchodzi w kierunku lepszej przyszłości = taki matrix w skrócie.

ocenił(a) film na 5

o wlasnie :-)

ocenił(a) film na 5
damianex

moim zdaniem wszyscy ludzie po tym jak zostają zwerbowani mysla sobie ze sobie normalnie zyją dalej. Cos jak matrix. A w rzeczywistosci juz sa bezwolnymi maszynami.

dzikudzina

Też tak to zrozumiałam, ale głupie jest to, że kompletnie nic nie wskazywało na to, że się przemienił, zero wskazówek i nagle bach, Cusack spaceruje w kółeczku. Równie dobrze mogło go na lotnisku trafić. Mimo wszystko sam pomysł na zakończenie jest lepszy niż w książce, to właściwie jedyny moment, kiedy ten film mnie zaskoczył i jakkolwiek poruszył.

damianex

SPOILER

W książce detonacja się udała. Po śmierci swojego przywódcy zombie osłabły i dało się je pokonać.

damianex

spoiler książki

Film, jak u Kinga, rozminął się z książką. W skrócie - Łachmaniarz (telefoniczny w czerwonej bluzie) to przywódca jednego ze stad telefonicznych, który próbuje zwerbować Claya, Toma i Alice do swojej bandy, przemienić ich. Przemawia do nich /telepatia, oh yeah/ w snach, na jawie, broni ich przed innymi normalnymi, itp, itd. Na końcu Clay z ekipą wysadzają go razem z większością stad w strefie Ni-Fo, a pozostali telefoniczni, w tym Johnny -syn Claya, resetują system /mózg/. C. i J. podróżują razem, a ojciec postanawia wystawić syna ponownie na sygnał, by sformatować mu mózg, by powrócił do normalności /wg teorii Jordana sygnał wgrał mózgom inne oprogramowanie, ale z czasem zaczęły go modyfikować wirusy, robaki-takie komputerowe analogie/. The end.
Zakończenie filmu, pomimo istotnych różnic, również miało na celu pozostawienie odbiorcę z pytaniem "I co dalej?"
ps. W książce ani źródło sygnału, ani co się dzieje w głowach telefonicznych nie zostało wyjaśnione. Ot King.



ocenił(a) film na 5
aconitum666

A dlaczego Łachmaniarz wyglądał tak, jak bohater komiksu Claya?

Amerrozzo

spoiler książki

W książce Łachmaniarz telepatycznie komunikował się z nimi we śnie - to po pierwszym śnie Clay go naszkicował. A dlaczego w filmie Clay narysował go wcześniej - trzeba zapytać Kinga :P

ocenił(a) film na 5
aconitum666

Dzięki za wyjaśnienie.