PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10038152}

Kod zła

Longlegs
2024
6,4 34 tys. ocen
6,4 10 1 34499
7,3 78 krytyków
Kod zła
powrót do forum filmu Kod zła

Generalnie nawet nieźle się oglądało. Ale po zastanowieniu ilość bzdur i niespójności przeraża. Przykładowo nikt jakoś nie bierze pod uwagę, że córka agenta FBI też ma urodziny 14, wiedzieli przecież że miał dane innej agentki zajmującej się sprawą. Dodatkowo, nagle x lat po morderstwie na farmie znajdują lalkę tam. Serio FBI nie przeszukało dokładnie tej szopy? Dalej, 2 agentki jadą aresztować osobę, która może posiadać istotne informacje. Nie ma z nimi kontaktu przez jakiś czas i nikt nie zastanawia się, gdzie one są. Zakończenie to była dla mnie lekka komedia, główna bohaterka już wie, że jej matka jest zamieszana i udaje się do tego agenta FBI. I co? I nawet nie dzwoni nigdzie, tylko jedzie tam i czeka aż zabije swoją żonę, zanim heroicznie ratuje dziewczynkę i zabija matkę.

ocenił(a) film na 6
kabzi_12

Dziur jest więcej. Kto/samotna kobieta mieszkająca na odludziu/ wychodzi nocą przed dom, bo słyszy pukanie i zostawia otwarte drzwi? Przez 30 lat nikt z FBI czy jakiś naukowiec nie pracował nad złamaniem kodu? Czy matka bohaterki zabierała lalki z miejsca zbrodni? Na początku pokazano nam, że bohaterka ma jakieś super pokłady intuicji, które w dalszej części filmu na nic jej się nie przydały.

ocenił(a) film na 7
Tylko_w_szpilkach

Co do "mocy" wydaje mi się, że w retrospekcji dzieciństwa Lee padło stwierdzenie, że to dzięki lalce. To dzięki niej wie, gdzie patrzeć, a gdzie nie. Także, gdy matka niszczy jej lalkę najwidoczniej traci te zdolności.

ocenił(a) film na 6
kabzi_12

I dodajmy jeszcze że finałowa scena rozgrywa się na przyjęciu urodzinowym dziewczynki. Przyjęciu na którym są tylko jej rodzice oraz kobieta w przebraniu mniszki z wielką lalką przypominającą ową dziewczynkę (oczywiście ojciec- agent FBI, który zetknął się już z takimi lalkami w śledztwie nie uznaje tego za cokolwiek niepokojące :P). No bo przecież na przyjęcia urodzinowe 9-latek nie zaprasza się jej koleżanek ani rodziny, tylko panie z biblią (i lalką) posiadające magiczne zdolności niezostawiania śladów na miejscu zbrodni. ;]

użytkownik usunięty
Koper

dla fbi sprawa byla zamknieta. nikt matki nie pojechal aresztowac tak na marginesie co najwyzej przesluchac i byla to matka agentki a wiec miala specjalne traktowanie

ocenił(a) film na 6

Ja akurat nic nie pisałem o tym, że ktoś miałby aresztować matkę. :] Inna sprawa, że cały czas widzowi jest wmawiane, że na miejscu zbrodni nie było osoby trzeciej, a potem się okazuje, że jednak była. No ale intryga w tym filmie jest strasznie leniwie i pokracznie napisana, więc nic dziwnego że dziurawa jak szwajcarski ser.

użytkownik usunięty
kabzi_12

wszytkie te "niespojnosci" ujda w tloku ale sa nieco naciagane. pierwsza lalke znalezli dopiero pod koniec filmu, lalki byly tak dlugo potrzebne jak dlugo trzeba bylo kogos kontrolowac, trupow sie nie kontroluje a wiec lalki nie sa potrzebne po zabojstwie. wszytkie dzialania glownej bohaterki byly poniekad sterowane az do momentu zniszczenia jej lalki. stad wiedziala gdzie szukac innego goscia, stad jej niespojne lekko autystyczne zachowania. no i co z tego ze jest urodzona 14 no to moze mieli wszyskich w calych stanach urodzonych 14 wezwac na przesluchanie. lalka w szopie zostala tam zlozona jakby do grobu i stalo sie to zapewne jakis czas po zabojstwie dlatego jej nie znalezli, kiedy wydobyli ja z "grobu" kobieta w domu oblakanych odzyskala swiadomosc, wrocila do zycia. Ile czasu minelo od kiedy pojechaly aresztowac matke do czasu finalu, przeciez nawet nie pol dnia. Napewno nie beda szukac agentek w domu agenta, no to chyba oczywiste. tak byc moze na urodziny zaprasza sie gosci ale jesli matka przyszla wystarczajaco wczesnie to mogla kazac ojcu odwolac wszystkich gosci bo byloby logiczne. co do kodu owszem mogli nad nim pracowac wczesniej ale to byla tylko poszlaka zaden dowod fizyczny na zabojstwo, zwykly dziwny list w miejscu zbrodni. zalozmy ze rozszyfrowaliby te listy , co by to dalo , nic , posrane urywki jakichs tesktow z biblii i paplanina oblakanego goscia ktory za bardzo uwierzyl w swojego idola muzycznego z lat 70. co do dzialan bohaterki, tak bo kazdy z nas wpadby i odrazu zabijl matke , zwlaszcza zaraz po tym jak po 20 latach przestal byc sterowany. na 100% :)

ocenił(a) film na 9
kabzi_12

Nie dzwoni, ponieważ dostaje informacje od prawdopodobnie "znajomego, znajomego, znajomego" który ich poznal, a wiec samego Szatana. Być może to ona dzięki uratowaniu dziewczynki zajmie rolę matki.
Lalka w stodole niekoniecznie była podrzucona od razu po morderstwie, a później. W konkretnym czasie, aby Lee rozwiązała zagadkę wtedy, kiedy lalka pozwoliła spojrzeć jej tam gdzie ma patrzeć. Po prostu Lee cały film była prowadzona, być może przygotowywana do zastąpienia Lalkarza, który został złapany w momencie, gdy chciał gdzieś uciec. Zniknąć. 

użytkownik usunięty
arnau_

no tak to wyglada wlasnie ze plan byl grubszy wszystko bylo sterowane. rozwiazywali kolejne watki kiedy mieli to zrobic, gowcia zlapali wtedy kiedy chcial, on sie nigdzie nie wyboeral a tylko to symulowal. co do braku osoby 3, nie znalezli na to dowodow i tylko to bylo powiedziane - badania dna nie istnialy w latach 70tych a w latach 90tych byly pewnie w powijakach. gdyby tak prosto tlumaczyc fabule to matka mogla goscia zastrzelic pierwszego dnia, noe zrobila tego bo mieszal wszystkim w glowie. swoja droga mieli oni wiecej wspolnego z chrzescijanstwem niz satanizmem i to jest kolejna groteska i smaczek. takze jest tu sporo niedopowiedzen i dobrze ze one sa.nie ma takiej lopatologii.

ocenił(a) film na 7
kabzi_12

Co do szopy to po co mieli przeszukiwać szopę ? Wszystko było jasne ojciec zabił matkę i popelnil samobójstwo. Dopiero teraz agentka powiązała to wydarzenie z lalkarzem - wcześniej tego nie wiązano z nim. Co do reszty ogólnie zgoda

użytkownik usunięty
rivita

sledztwa sa w latach 70- siatych byc moze koniec 80-siatych poczatek 90-siatych. tam sa zupelnie inne mozliwosci niz dzisiaj. do tego nie sa to sledztwa w sprawie seryjnego mordercy gdzie przekopuje mu sie ogrodek i tak dalej. glowna bohaterka jest sterowana cale swoje dorosle zycie. wykazuje nagle zdolnowci paranormalne zeby ja przydzielili do tych wlasnie spraw. taki byl plan. znajduje to co ma znalezc w takim tempie w jakim ma. oczekiwanie ze sluzby beda kompetentne, ze seryjny morderca bedzie zrozumialy czy logiczny i ze horror- kryminal bedzie super scisly i naukowy jest lekko niepowazne aczkolwiek kazdy ma prawo oczekiwac i oceniac, po to jest ten portal. tez moglbym sie przyczepiac ze zespol t rex nie jest okultystyczny, ze koles nie ma nic wspolnego z satanizmem ani w sensie filozofii zyciowej ani symboliki i tak dalej. jedyny satanistyczny symbol tak naprawde jest uzywany przez agentke do harmonogramu zabojstw. tak to sa same krzyze. pokazywanie satanizmu jako odwrocenia chrzescijanstwa jest naiwne i uproszczone na potrzeby horroru. ja oceniam sam film i to czy wzbudza emocje. czy jest aptekarsko dokladny i logiczny mnie mniej interesuje aczkolwiek wielkich wtop tu nie widze.