film
Kobieta muszkieter
La Femme Musketeer2004
2h 43m
Valentine jest córką D'Artagnana i chce zostać muszkieterem.
Kobieta muszkieter
reżyseria Steve Boyum
scenariusz Sandra Weintraub
produkcja Chorwacja, Niemcy, USA
premiera 20 lipca 2004 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Kobieta muszkieter
Valentine d'Artagnan jest córką jednego z najznamienitszych muszkieterów we Francji. Pragnie zostać zaufanym żołnierzem króla podobnie jak jej słynny ojciec . Jest gotowa na wszystko. Nawet na ignorowaniem dobrych manier. I w końcu los daje jej szanse. Otrzymuje zadanie, które umożliwi jej awans. Jej zadaniem jest zdemaskować spisek i ocalić przyszłą królową.
Informacje o filmie Kobieta muszkieter
premiera 20 lipca 2004 (Światowa)
studio Drotcroft Limited / Hallmark Entertainment / Larry Levinson Productions / więcej
tytuł oryg. La Femme Musketeer
inne tytuły The Lady Musketeer Międzynarodowy
więcej
Kiedy Marie jako pierwsza czyta list, pieczęć królewska znajduje się na górze, zaś kiedy list jest czytany przez innych bohaterów, pieczęć umieszczona jest na dole.
Zdjęcia do filmu kręcono w Chorwacji.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Kiedyś ten film był puszczany na TVP1 pod tytułem "Muszkieterka", a teraz "Kobieta muszkieter". Brzmi to troche dziwnie.
Film naprawdę super! Dobra muzyka, piękne stroje i wspaniałe kreacje aktorów(zwłaszcza Susie Amy). Wartka akcja i, co najważniejsze, film nie nudzi!!! Co jak co, ale fajne dzieci mieli ci muszkieterowie...:-)
dla dzieciaków będących aktualnie na etapie Dumasa i starszych lubiących ten gatunek. Na kolana nie powala, ale Michael Jork przekonywająco ojca zagrał. Głównie ze względu na niego wysiedziałam te prawie 3 godz. Fani Depardieu lepiej niech włączą sobie jego 'Hrabiego Monte Christo' albo '1492: Wyprawa do raju'. Tutaj...
więcej
to nie to."Kobieta muszkieter" - czego to ludzie nie wymyślą . Córka d'Artagnana ocala Francję. Ok., może nie byłoby to i takie głupie ale trochę wkurzający był wizerunek owej Valentine, wyglądającej jak typowa american girl (aczkolwiek była Angielką, ale cóż...). Uroda zbyt współczesna, powiedziałabym, a jak są...
