-jak odkrywa, ze został sam w domu ( szczegolnie sankami po schodach i woda
po goleniu)
-jak jego mama probuje sobie w samolocie przypomniec czego zapomniala i
okazuje sie ze Keeeevvvvinnnaaaa!!!!!!!!
- gdy zlodzieje przyjezdzaja pod dom i widzą impreze
-zakupy w sklepie spozywczym i rozmowa z ekspedientka
-sceny w kosciele

Kocham scenę z udawaną imprezką w domu Kevina, bo w tle leci jedna z moich ulubionych, świątecznych piosenek "Rockin around the Christmas Tree" :D.
Poza tym oczywiście cała rozprawa ze złodziejami, co roku śmieje się z pułapek, chociaż wiem, że to wszystko już widziałam setki razy ;P.
No i początek filmu, gdy wszyscy są tacy zabiegani- zupełnie jak ludzie w sklepach przed Świętami ;P.

Gdy mama uświadamia sobie, ze nie ma Kevina. Ta scena mnie dobija, zawsze. Nie ważne czy oglądałam 1 czy 20 raz- zawsze się z tego śmieje

scena jest boska jak wujek mowi ze jesli cie to pocieszy to ja zapomnialem okularów:P
a w ogole moja ulubiona scena to jak marv ma zabić pająka na harrym:D
juz sie mogę się doczekac świąt kolejnych z kevinem:P

Ja też ! :D Ta piosenka jest zajebista ;D
Zawsze mi się tańczyć chce jak słyszę tą piosenkę ;D

Moje ulubione sceny to też ,jak napisała 'lady from Burton world' scena gdy Kevin udaję ,że jest impreza w domu i leci też tam właśnie moja ulubiona piosenka,gdy Kevin dowiaduję się ,że jest sam w domu i zaczyna się świetnie bawić xD,wszystkie sceny z tym zabawnym łysym wujkiem xDDD i gdy rodzice wracją ,ale jest tego jeszcze więcej :)
Uwielbiam ten film!!!!!!!!:D ;)

Dobre jest też jak Kevin włącza ten filmik co tamten koleś zabija tamtą babkę.Dwa razy puszczał jak gość z pizza przyszedł i jak Marv z Harrym jak zastanwiają się kto to jest ten "Snakes":DDD

- imprezka u Kevina
- zabijanie pająka
- Kim jest Snakes?:D

- ,,Zachowaj resztę wstrętny bydlaku"
- ,,This is my house, I have to defend it"
- ta miuzyczka jak się spieszą :P
- wszystkie akcje Kevin vs Marv & Harry

Ogólnie jest jeszcze dużo innych ciekawych. Podoba mi się to, że w Kevinie jest dużo symboli, które można rozwiązywać. Ja oglądając film już po raz 10, dopiero dzisiaj zwróciłem uwagę na niektóre elementy. Bardzo ciekawe są te postacie: stary dziadek w Kevin sam w domu i babka z gołębiami w Nowym Jorku. Wiele morałów zawsze płynie w tych scenach. Młode pokolenia muszą oglądać ten film, a nie jakieś Spidermany i szitowskie potwory w głupich i bezdennych bajach.

Najbardziej mnie zawsze rozbraja marv jak wchodzi po schodach i nagle gwóźdź:D Ale klimatyczne są też sceny z początku filmu, ten cały bałagan w domu, pełno ludzi itp. I potem jak Kevin wstaje taki zaspany, włącza tv i wogóle o co chodzi.

Sceny z filmem, wszystkie.Zarówno w tej części jak i 2 to moje ulubione sceny, szkoda, że ten film nie istnieje:)
Początek filmu, z domem pełnym ludzi.Lubię rodzinę Kevina
Rozmowa z sąsiadem w kościele.
A i jeszcze matka Kevina jadąca w ciężarówce z kolesiami grającymi polkę i opowieść jednego z nich o tym, jak kiedyś zostawił syna na cały dzień w domu pogrzebowym:)

-Jak podsłuchują Kevina i puszcza z taśmy jakiś stary film
- scena jak chcieli dopaść Kevina i dostali puszkami w twarz
- jak tego jednego (chyba Sterana) pokopał prąd
-scena z gwoźdźmi
- jak ptaki się na nich rzuciły
- o woda po goleniu oraz jak śpiewa
I nie pamiętam więcej

- Cała bitwa, zwłaszcza gdy Kevin przecina linę.
- Film, który odstraszył dostawcę pizzy i Marva.
- Sztuczni ludzie, którzy odstraszają Harrego i Marva.
- "Kevin coś ty zrobił z moim pokojem!".

- wymyślne pułapki na złodziei
- fałszywe przyjęcie z Michaelem Jordanem i manekinami przy piosence "Rockin around the Christmas Tree"
- oglądanie czarno-białego filmu gangsterskiego i straszenie "intruza" dialogami z niego

To moje podium scen. A dalej jest jeszcze: plan bitwy, krzyk Kevina z tą jego śmieszną miną, pająk na twarzy Marva, zachowanie Kevina po stwierdzeniu "Sprawiłem że moja rodzina zniknęła", rozmowa w kościele i reakcja mamuśki na uświadomienie sobie zostawienia Kevina samego w domu.