1.Wziął go na Shuha by go przesłuchać w celu uzyskania informacji o konspirantach. Trzymał go przy ziemi bo sam miał jeden pistolet a ich było nastu wiec w starciu skończył by trupem.
2 i 3 się nie wypowiem , bo nie mam pewności

Czyli ten chłopak od jubilera zginął czy nie ?

TAK , zginął na Shuha

Szkoda,dzięki za wyjaśnienie.

1. Ten chłopak to Hubert Lenk, w trakcie akcji pod Arsenałem został schwytany nie przez Niemca, a przez volksdeutscha Ernesta Sommera, który wydał go granatowej policji. Hubert trafił na Pawiak i zginął zakatowany prawdopodobnie w trakcie przesłuchań na Szucha. Natomiast na Sommera za to, co zrobił, AK wydała wyrok śmierci, który został wykonany parę miesięcy później.

3. Henryk Ostrowski "Heniek" nie zdradził Rudego, chociaż w pierwszym wydaniach "Kamieni na szaniec", zgodnie z tym, co Rudy przekazał Zośce, a Zośka spisał w swojej relacji, Aleksander Kamiński właśnie jemu przypisuje winę wydania Rudego w trakcie śledztwa (bo Heniek został aresztowany na kilka dni przed Rudym). W nowszych wydaniach "Kamieni na szaniec" pojawia się już sprostowanie na ten temat. To, że Rudy myślał, że Heniek go zdradził było wynikiem manipulacji zastosowanej przez gestapo, która miała Rudego złamać i zmusić do zeznań. Tak naprawdę, adres Rudego gestapo prawdopodobnie poznało z ukrytych notatek znalezionych w trakcie rewizji w mieszkaniu Heńka. Całkiem niedawno czytałam o tym, że to kolega Heńka z konspiracji go zdradził i z tego wynikła cała ta wsypa, a już samo to, że gestapo trafiło do mieszkania Rudego było też wynikiem zaniedbania ze strony dowództwa Szarych Szeregów, bo po aresztowaniu Heńka nie zachowano niezbędnych środków ostrożności, które w przypadku aresztowania tak ważnej dla konspiracji osoby powinny zostać zachowane (o ile pamiętam, to w filmie było wspomniane, że aresztowanie Heńka zostało właściwie zignorowane). To jeszcze wracając do winy Heńka- po uwolnieniu było prowadzone śledztwo w jego sprawie przez dowództwo Szarych Szeregów, nie dopatrzono się żadnych błędów w jego postawie i oczyszczono go z wszelkich zarzutów i nie odsunięto go od pracy w konspiracji.

A na drugie pytanie nie znam odpowiedzi, bo już nawet nie do końca kojarzę scenę :)

Wielkie dzięki

1.odp wyzej
2.to musiały byc posiłki..;)
3.odp wyzej