to się nazywa october baby, bo Hannah się urodziła w tym miesiącu

skąd niby to wiesz? w którym momencie filmu jest o tym wzmianka?

jest w którymś momencie dokładna data, kto wie czy nie dokładnie 17 październik? może w rozmowie z tą pielęgniarką? nie pamiętam, ale na pewno jest powiedziane

dokładnie 7 październik, mówi to swojej matce biologicznej w jej gabinecie

W takim razie dzięki za wyjaśnienie. Swoją drogą skoro film powstał w oparciu o prawdziwą historię to mogli prawdziwy miesiąc umieścić w fabule że tak powiem.

october to październik

jak oglądaliście to to widzieliście napisy pod koniec? ta aktorka która grała biologiczną matkę mówi coś ważnego...

jeżeli chodzi Ci o tą scenę o której myślę xd to opowiada mężowi całą historie, bo trzymała tą kartkę 'wybaczam Ci' w ręce ;)

chodzi o scenę podczas napisów, kiedy aktorka grająca biologiczną matkę opowiedziała swoją własną historię.

mówi o tym, że gdy dostała scenariusz to zapytała "skąd wiedzieliście", ponieważ chyba 20 lat wcześniej ona na prawdę pracowała w kancelarii adwokackiej i poddała się aborcji.

mówi też, że scena w której znajduje kartkę w napisem "wybaczam ci" i płacze - nie jest wcale graniem, naprawdę oczyszczała się z bólu jakim było 20 lat ukrywania sekretu, o którym wiedziało dosłownie kilka osób - mąż i terapeuta.

jest wprost powiedziane, ze Hannah i Jonathan urodzili sie 7pazdziernika, wtedy tez (chyba 27) ich matka znalazla wiadomosc o ich porzuceniu i tak trafili do nowych rodzicow, jak dar od Boga po utracie wlasnych dzieci. mysle, ze to logiczne, ze sa takim pazdziernikowym darem, w koncu Ci kochali i oczekiwali swoich dzieci, a i tak je stracili, a gdzie indziej ktos chcial z wlasnych zrezygnowac - i cudem i rodzice i te dzieci (choc J umiera) zostaja w jakis sposob ocaleni