Do skromnej, biednej dziewczyny Krystyny Olakówny (Elżbieta Barszczewska), która mieszka ze starym , zdziwaczałym ojcem (Michał Znicz) uśmiecha się szczęście, otrzymuje pracę sekretarki w salonie samochodowym. Pewnego dnia w firmie pojawia się bogaty klient, inż. Jan Marlecki (Jerzy Śliwiński), który zobaczywszy Krystynę zakochuje się w niej bez pamięci. Krystyna odwzajemnia to uczucie i niedługo młodzi zaręczają się. Jednak rodzice Jana są przeciwni temu związkowi, utwierdzeni w swym przekonaniu po tajemniczym telefonie, gdy anonimowy rozmówca (Jacek Woszczerowicz) informuje kłamliwie ojca Jana (Kazimierz Junosza-Stępowski) o romansie Krystyny z Klimkiewiczem (Bogusław Samborski), właścicielem Autosalonu. Ojciec Jana udaje się do Krystyny i zmusza ją do zerwania zaręczyn i usunięcia się z drogi jego synowi. Zrozpaczona dziewczyna, która kocha tylko Jana, podejmuje dramatyczną decyzję...

Krystyna Olakówna nie ma nikogo na świecie, prócz starego, bezradnego ojca. Na barkach młodej dziewczyny spoczywa troska o dom. Niespodziewane szczęście uśmiecha się Krystynie. Dostaje posadę i wkrótce skromna urzędniczka Autokoncernu zdobywa serce jednego z klientów firmy, Jana Marleckiego, syna bogatego przemysłowca. Młodzi snują piękne plany na przyszłość. Bajka zostaje brutalnie przerwana. Anonimowy telefon zawiadamia państwa Marleckich, że narzeczona ich syna jest kochanką swego szefa. Ojciec Jana postanawia za wszelką cenę nie dopuścić do małżeństwa z Krystyną. Proponuje jej pieniądze, a gdy to nie pomaga, ucieka się do innego argumentu: tłumaczy Krystynie, że staje ona Janowi na drodze do szczęścia. Marlecki utrafił w najczulszą strunę. W sercu Krystyny toczy się straszliwa walka... Zostać przy ukochanym, czy usunąć się z jego życia?...