Ja już wiele w życiu przeżyłem, ale tak durnego zabiegu marketingowego ze strony zakompleksionego polskiego dystrybutora jeszcze nie widziałem.
"Just dance - tylko taniec"??? Idiotyczne nawiązanie do "U can dance - po prostu tańcz". Stopień zdebilenia polskich marketingowcó osiągnął chyba apogeum. Nawiązanie do kiepskiego ale popularnego talent-show, jako próba żebrania o jakąkolwiek oglądalność.
Gdyby oni choć raz zrobili wyjątek i obejrzeli film przed przetłumaczeniem tytułu, to może zauważyli by, że w tym filmie tańca jest niewiele, a oryginalny tytuł mówi o spełnianiu marzeń.