Naprawdę fajowy film o tańcu, układy taneczne dopracowane w najmniejszych szczegółach, muzyka świetnie dopasowana do klimatu filmu, no i dość ciekawa historia. Oceniam 8,5/10.
No dzisiaj miałam okazję w końcu obejrzeć i tak jak się spodziewałam film był bardzo fajny. Właściwie nie dopatrzyłam się jakiś większych minusów. Jak na film o tańcu daję mu 9/10 i polecam.
Na film wyciągnęła mnie, a jakże, moja dziewczyna :) Choć generalnie wolę inne filmy, to muszę przyznać, że ten był bardzo przyjemny, w sam raz na wczorajszy wieczór. Nie muszę też chyba dodawać, że ona była zachwycona i też jej się podobało. Także ogólnie duży plus dla tego filmu, że trzyma jakiś poziom i nie jest banalnie głupi.
Powiem tak: Tylko NIE TEN TANIEC! Film jest do kitu. Czy trzeba powielać schematy w stylu Step Up? Moim zdaniem nie powinno się tego robić, bo jak w reklamie Grześków- Oryginał jest jeden
stary chyba sie pomyliłeś, tu właśnie wogóle nie ma schematu ze step up, obejrzyj step up jeszcze raz bo wygadujesz głupoty, co do układów wcale nie są dopracowane, tzn jeśli chodzi o zateńczenei to tak, ale w żadnym wypadku nie są porywające. przeczytajcie moj temat, "Film jes przeciętny 6.5/10" tam wymieniłem zalety i wady filmu.
Ale sam film w sobie był fajny.
Ja tam uważam, że film jest całkiem niezły. Na pewno nie jest genialny, ale przyjemnie się ogląda i śmiało można polecić.
Może i nie ma wiele wspólnego ze Step up'em, za to schemat niemal identyczny z filmem Wygrane marzenia (Coyote Ugly), z tym, że jedna bohaterka śpiewa, a druga tańczy.
Nie chodzi mi o schematy związane z fabułą czy choreografią. Tylko to, że teraz jest wielki bum na taneczne filmy w stylu Step Up czy High School Musical. No ile można...
aha o to ci chozi, no to w tym masz rację, ale to dobrze bo ja akurat lubei takie filmy, więc jestem zadowolony.
CHRYSTE, grigio_80 - pracujesz dla dystrybutora??
Film 2/10, Twój spocik reklamowy to już 0...
Układy taneczne naprawdę były fajne, szczególnie ten gdzie tańczyły we trzy w klubie...oj było na co popatrzeć :D A ogólnie to spoko filmik, polecam.
Układy były fajne, bo wreszcie kobiety były kobietami, a nie zakapturzonymi hiphopowcami. Film o trochę starszej młodzieży, ale jak najbardziej wart obejrzenia, choć może trochę naiwny, to i takie filmy można czasem obejrzeć. 8/10.
A ja myślę, że dużo w tym zasługi głownej bohaterki, która nie tylko jest fajną dziewczyną, ale też nieźle się rusza no i prezentuje jakiś poziom aktorski.
przepraszam uccellino, o co ci chodzi ze straszą młodzieżą, ja znam gościa który tańczy new style, i ma 30 lat, a on zna gościa który też tak tanczy i ma 50 lat, więc o co ci chodzi? wkur.... mnie już to, w polsce to kazdy myśli, że tanczyć to tlyko można jako nastolatek, a juz jak zobaczy się 30-40 latka, to już bedą go wytykać i wyśmiewać, o co wam kur... chodzi, zarówno kultura hip-hopowa jak i inne kultury są dla luzdi w każdym wieku.
I nie ma czegoś takiego jak taniec HIP-HOP, zrozumncie to wreście, jest kultura hip-hop a nie taniec, taniec jest albo popping, locking, itd. itd. a new style to określenie które łączy wiekszość stylów, najnowszym wytworem jest LA.Style, jest to łatwiejsza wersja New style, gdzie uczysz się raczej układów a nie patrzysz na technike tańca, taka wersja dla mniej pojetnych.