jest też wyścig Pratta z raptorami na 1/4 mili

Mnie to wyglądało na ,,chłopaki olać kolesia na motorze bo za chwilę zje nas tamten duży raptor, spierniczamy". Wiadomo nie od dziś że drapieżnikom nie w głowie jedzenie w sytuacji kiedy im samym grozi zjedzenie.

Będzie także mecz w lola raptory vs ludzie

Jak to już pisałem gdzieś wcześniej (i nie tylko ja) pomysł wytresowania raptorów, aby słuchały się ludzi wcale nie musi być taki absurdalny. W końcu to zwierzęta, do tego jak ktoś w innym poście słusznie zauważył, cholernie inteligentne, a takie da się oswoić... no przynajmniej w jakimś stopniu. Skoro zdarza się, że jacyś arabscy szejkowie trzymają sobie tygrysy niczym udomowione koty, to niby czemu nie dałoby rady z takiego raptora zrobić "psa gończego" ;)

Co więcej w JP3 (SPOILER dla tych co nie widzieli filmu) ludzie przeżyli spotkanie z Velociraptorami, ponieważ samica alfa powstrzymała atak samca na grupę po użyciu modelu aparatu głosowego raptorów przez Alana Granta. Dotrzymała w ten sposób swoją część umowy i pozwoliła ludziom odejść. Jakby chciały zabić ludzi, zrobiłby to zaraz po otrzymaniu jaj z powrotem. Wątpię, że odgłosy helikopterów mogły je powstrzymać. W JP3 przedstawiono je jako zwierzęta, które myślą i planują swoje działanie. Alan mówił, że były mądrzejsze od delfinów. Piorytetem raptorów nie było zabicie ludzi, tylko odzyskanie jaj. Choć sprawa Udeskiego może temu przeczyć. W związku z tym współpraca raptory-Owen nie wydaje mi się nieprawdopodobna. Zwłaszcza, że pewnie Owen będzie je "wychowywał" od małego. Jednakże na pewno nie należy to do łatwych zadań.

a mi się nie podobają ujęcia " od strony " dinozaurów, np. to, gdzie jesteśmy pod nogami hybrydy goniącej tego człowieka. W 1 chyba nie było takich ujęć nigdy, zawsze od strony uciekających ludzi. To może szczegół, ale dość istotny. Dzięki temu widz odbiera świat dinozaurów, jako kompletnie sobie obcy i nieprzyjazny, towarzyszy bohaterom w tragicznej ucieczce przed śmiercią przez pożarcie... No, ale to Hollywood, T-Rex się zestarzał, Spinozaur się zestarzał, walnijmy mutanta zrobionego z najgorszych bestii jakie istniały, załóżmy mu lejce, posadźmy na grzbiecie widza i heja, niech się bawi, wytrzepując przy tym dolary z kieszeni. :)

Akurat ujęcie pod nogami tej hybrydy było oczywistym nawiązaniem do ujęć z pierwszych części :) . W pierwszej części były bodajże 2 ujęcia pod nogami raptorów goniących bohaterów. W drugiej części natomiast mieliśmy ujęcie na stopę T-Rexa ;) .