Bogaty biznesmen Bill po ostrej kłótni z dilerem narkotyków, spotykającym się z jego córką, zabija go. Spanikowany, błąka się po ulicach i ostatecznie wstępuje do baru, gdzie spotyka pijanego pracownika fabryki, Joego. Joe nienawidzi hipisów, czarnoskórych i każdego, kto jest w jakikolwiek sposób inny i chętnie sam by kogoś zabił. Bill zdradza mu swój sekret, co prowadzi do poważnych komplikacji.
Dziwna para, którą połączył płatający figle los. Bogaty człowiek reklamy Bill i prosty przedstawiciel klasy robotniczej Joe, który truje wszystkich dookoła swoimi przekonaniami. Joe to wspaniały przykład antybohatera: tłusty i zgnuśniały fanatyk, który lubi innych obwiniać za swoje niepowodzenia i najchętniej...
współczesne kino jest zwyczajnie słabe a tu przypadkiem trafiłem na taką perełkę sprzed 50 lat. Świetnie napisane postacie, dwójka głównych bohaterów robi wrażenie a zwłaszcza tytułowy Joe. Fabuła która nie nudzi i gdzie akcja ciągle toczy się, szybciej lub wolniej, ale wciąż naprzód. Bohaterowie niejednoznaczni,...