W filmie brakuje informacji o przesiadaniu się w pociągu pomiędzy klasą 1 a 2, żeby polityczniej się prezentować. Nie 'załapało' się tez to, jak reporterom udało się sfotografować samochód, którym przyjechała na któryś ze szczytów, a który zasypany cały nieekologicznymi opakowaniami z chipsów napojów gazowanych. Nie było też słowa o tym, że jej ekologiczna podróż super ekologicznym jachtem wymagała przelot samolotem przez ocean pięcioosobowej załogi jachtu, a sponsorem wyprawy był wyjątkowo mało ekologiczny organizator wyścigów Formuły 1.
Bardzo ciekawe byłoby też dołączeniu do filmu informacji na temat tego, co aktywistka myśli o zaśmiecaniu planety przez miliardy maseczek, o tym, że łopaty wiatraków z elektrowni wiatrowych są zakopywane, bo nic innego nie można z nimi zrobić i o tym, jak rozwiązać problem milionów akumulatorów do różnych ekologicznych pojazdów, które nie są zbyt długowieczne.
Zamiast ekologizmu (bo to już nie ekologia) dobrze byłoby usłyszeć, dlaczego powinno się zamykać kopalnie węgla, skoro można z techniki zgazowywania węgla, która znana jest z lat 30' XX wieku, a która jest ekologicznie czysta (nie mówiąc o tym, że obecne kominy elektrowni też takie są). Można przypuszczać, że bohaterce o takich rzeczach nie mówią.
Słowem film rzeczywiście tylko dla fanów kultu bożka ekologizmu. Dużo emocji, ale mało sensu.
Kurde w całym obesranym PRLu było więcej ekologii niż tym półgłówkom mogło to przejść przez myśli, nieekologiczne to są koncenry międzynarodowe i to one powinny coś zrobić bo to one produkują śmieci a nie przeciętny Kowalski.
Oni robiąc taki film nic nie zmienią bo koncerny i tak mają to gdzieś.
Może zamiast walczyć z 'bożkiem ekologizmu' poczytaj trochę i zweryfikuj FAŁSZYWE informacje, które rozpowszechniasz:
Czy technologia zgazowywania węgla jest czysta? Tutaj opisanie jest, że NIE jest:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/podziemne-zgazowanie-wegla-ek olodzy,193,0,2135745.html
Co do kominów elektrowni to piszesz, że już takie są - kolejny fake news:
https://www.gramwzielone.pl/trendy/11965/belchatow-liderem-rankingu-najwiekszych -emitentow-co2-w-europie
istnieją takie technologie, ale one są na razie na etapie początkowych testów:
https://biznesalert.pl/wojcik-petra-nova-czyste-technologie-weglowe-z-usa-i-japo nii-ktore-moga-pomoc-polsce/
żałosne jest powielanie/tworzenie fake newsów... nie pozdrawiam.
Więcej badań, profesorowie z Krakowskiego AGH mają inne zdanie więc w kwesti węgla środowisko naukowe jest podzielone i oskarżenie w tym Konkretnym temacie ciut nad wyrost
Z racji że jestem tolerancyjny to życzę w poròwnaniu do niektorych użytkownikòw dużo zdrowia
Pozdrawiam wszystkich.
Gdy się powołujemy na czyjeś inne zdanie, dostarczamy treści. Widzisz, gdy rozmówca dał ci linki, możesz odnieść się do konkretnego argumentu w tekście. A ty dostarczasz informacji "profesorowie mają inne zdanie". Jak ktoś ma dyskutować z argumentem "profesorowie mają inne zdanie"? A gdzie je wyrazili? Byli trzeźwi czy pijani? Mam sobie sam szukać argumentów na poparcie twoich tez, a wtedy ty będziesz szukać argumentów na poparcie moich?
:)
Cóż.... Każdy pisze to, co sponsorom się podoba. To, że portal ekologiczny pisze, że jest jak najgorzej, to właściwie standard... Aktualnie najbardziej zatruwa powietrze tzw. mała emisja. Kumpel pracuje z czujnikami i filtrami montowanymi na kominach. To moje najbardziej wiarygodne źródło informacji. W drugim podanym linku jest napisane, że to zdanie ekologów. Mnie interesuje zdanie naukowców. Ekologom nie jest po drodze z rozsądkiem. Ekologia to teraz też (jak nie przede wszystkim) polityka... Walka z (głównie polskimi) kopalniami dziwnie nasiliła się, kiedy Niemcy dzięki Nort Stream, mają chęć na energetyczny monopol...
Pardon. Kiepsko oglądasz. Była informacja o tym, że podróż jachtem była WYTKNIĘCIEM czegoś systemowi. Nie chodziło o zaoszczędzenie minimalnej ilości paliwa, o które zmieniłoby się zużycie, gdyby z paroma osobami leciała samolotem zamiast płynąć. Chodziło o to, że istnieje świat, w którym tak dziwne jest płynąć statkiem, gdy można polecieć. Innymi słowy świat, w którym normą jest skakanie z miejsca na miejsce by organizować zebrania, szczyty klimatyczne, wielkie imprezy, których koszt dla środowiska również nie jest zerowy.
Oczywiście film poruszający problem maseczek czy łopat byłby cenny, ale argument "widziałem film, on powinien być 982299 razy dłuższy i obejmować wszystko co forumowicze wymienią" jest kiepski.